Jak zawsze spóźniłam się na pierwszą lekcję a była to biologia. Wsm spoko lekcja bo babka jest mega wyluzowana. Kiedyś nawet przy nas paliła elektryka.
Gdy uslyszalam o czym gadają te dzięki z naszej klasy zamarłam. A gadanie było o tym że nasi rodzice wzięli ślub! Przecież oni są tylko parą. Postanowiłam że na przerwie pójdę do niego i go opieprzę.-Co ty sobie wyobrażasz frajerze że będziesz rozgadywal że niby basie rodzice wzięli ślub jak i i są tylko parą.
-Nie złość się tak
-Zamknij się idioto i słuchaj mnie. Jeszcze raz będziesz gadał fałszywe rzeczy jaja ci powyrywam.
-Może być ciekawie
-Daruj sobie frajerze
I przywaliłam mu z liścieCała klasa zaczęła robic buuu ten szarpnął mnie za ramię i nawet nie zdążył nic powiedzieć a ja poprostu oplułam go.
Oni zaczęli mi klaskać a ja poszłam dalej przed siebie.
Wchodząc do klasy każdy zaczął mi klaskać.. Czyli już wszyscy wiedzieli.***
Postanowiłam że dziś zrobię sobie domowe spa. Zrobiłam sobie maseczkę polezalam w wannie było mi tak miło do czasu. Gdy uslyszalam dzwonek do drzwi. A w nich ujrzałam..-yyy hej Jacob. Co chcesz?
-No heja wiem ze mnie chyba kojarzysz ale słuchaj potrzebuje numeru tel do Mandy.
-Na randkę ją zabierasz
-Tak jakby
zrobiłam oczy-czekaj napiszę ci na kartce i przyniosę
-Masz podałam mu kartkę.
-Dzuękuje
I mnie przytulił-Nie ma co
-paa
-Hejj
***
12:00 na zegarku a ja dopiero wstaje w końcu dziś jest sobota.
Od Mandy:
Heja umówiłam się z Jacobem
Do Mandy
Oooo świetnie
To miłej randki kochana
Od Mandy
Dzk 💗***
Siedzę znudzona na lekcji historii. Mam wy*ebane totalnie na tego nauczyciela. On jak zawsze mówi że historia Polski jest najważniejsza. A ja jestem totalnie innego zdania co mnie to obchodzi jak było na wojnie. W końcu usłyszałam dzwonek ostatnia lekcja plastyka. Znowu nie miałam pracy i pewnie będzie pała.-Millie Brown gdzie jest praca?-powiedziałam wredna nauczycielka
-Nie ma
-Jak ty się do nauczyciela odzywasz
-Normalnie
-Jak zaraz nie poprawisz swojego zachowania wyladujesz u dyrektora
Mruknełam pod nosem
-Idiotka
Ale niestety to usłyszała
-Millie do dyrektora
-juz idę
-Millie co znowu zrobiłaś powiedział pan dyrektor
-Powiedziałam pod nosem na nauczycielkę idiotka i to usłyszała
-Dobrze siadaj... Chcesz kawałek ciasta?
-Pewnie
Zajadalam się ciastem brownie... Kiedy do pokoju dyrektora wszedł David.
O hoo- powiedział pan dyrektor
-Napyskowałam pani od mający
-Kiedy wy zrozumiecie że do nauczycieli trzeba mieć szacunek
-to niech oni mają do nas powiedział David
-Pierwszy raz się z nim zgadzam powiedziałam
-Nic wam na to nie poradzę powiedział pan dyrektor
-David chcesz ciasto?
-Nie dziekuje
-Wiec dzieci czasem lepiej się ugryźć w język niż cały czas do mnie przychodzisz
-postaram się powiedziałam
-Ja też powiedział David
-A teraz idźcie na lekcje
Nawet David się do mnie nie odezwał. Mam go w dupie...
CZYTASZ
Ja go nie lubię
Teen FictionMillie Brown mieszka z matką bo jej rodzice się rozwiedli. Mieszka na przeciwko wroga... Chłopaka Davida bawi się dziewczynami traktuje je jak zabawki... Nielegalne walki złamane serce i wielkie problemy poradzi sobie z nimi?