12. To nie może dłużej trwać

248 12 0
                                    

Podbiegłam do Davida i go mocno przytuliłam.

-Mandy i Jimm przepraszamy was na chwilę ale musimy z Davidem porozmawiać.

-okej rozumiemy-powiedzial Jimm

-David...

Nie dał mi dokończyć i zaczął mnie całować...

-David przestań -powiedziałam

-Ale co się stało-spytal David

-Nie mogę z tobą być... Nie chce cię zranić! A po ostatnim chłopaku mam złe wspomnienia...

-Ale myślisz że ja cię tak będę traktować?

-Nie! Wiem że jesteś dobry dla swoich dziewczyn! Ale nie chce cię zranić.

-Nie zranisz znam cię! Powiedział David

Łza spłynęła mi po policzku. Kiedy poczułam jak David znowu zaczął mnie całować.

-David

-Nic nie mów

I wrócił do czynności która wykonywał przed chwilą... Podniósł mnie do góry a ja obwinelam nogi wokół jego tali. Posadził mnie na parapecie i całowaliśmy się. Gdy w pokoju pojawił się Nick...

-Millie możemy porozmawiać? Spytał Nick

-Tak uśmiechnęłam się i powiedziałam

-Na osobności! Powiedział

-Ale- powiedział David

-David zostaw nas- powiedziałam

-No dobrze- odpowiedział

-Po pierwsze przepraszam cię za moje zachowanie po drógie nie chciałem naszej przyjaźni psuć tym że mi się podobasz. Czułem się winny i głupio przez to!

-mogles powiedzieć mi w twarz

-zbyt wiele dla mnie zobaczysz nie chciałem tego zniszczyć!

-znacze?

-tak do tej pory jesteś bardzo ważna dla mnie. Jest mi smutno kiedy wiem że wybrałaś jego. I że nigdy nie będzie tak jak wcześniej. Że nigdy mnie nie przytulisz. Nigdy nie będziemy rozmawiać tak jak wcześniej... Ale gdyby nie ja mogło być inaczej.

-nigdy cię nie przytulę? Chcesz się założyć że przytulę...
Podeszłam do niego i go przytuliłam

SKIP PEOPLE
-Jimm kumasz że nigdy nie miałem jeszcze takiej dziewczyny która tak cudnie całuje? Mówił zdziwiony David

-serio aż tak kozacko całuje?-spytal Jimm

-noo- odpowiedział

Podeszłem do Mandy i szepnołem;

-podoba ci się Jimm?

-yyy trochę odpowiedziała

-bierz się za niego powiedziałem

-nie umiem powiedziała Mandy

-ja ci pomogę! Stój i się nie ruszaj oraz najlepiej by było jak byś oczy zamknęła. powiedziałem

-no okej odpowiedziała

-stary mam niespodziankę! Ale zamknij oczy! Powiedziałem

-no ok odpowiedział

Prowadzę go prosto do ust Mandy... I całują się a ja uciekam do przedsionka

SKIP PEOPLE
- Nick i proszę cię nie bij go!

-dobrze! Mogę cię przytulić ostatni raz?

-tak

Po chwili w pokoju zjawia się David. Spojrzeli na siebie złym wzrokiem i Nick opuścił pokój.

-Moja księżniczko wiesz że nasi przyjaciele razem chodzą?

-co? Naprawdę? Jak ty to zrobiłeś? Spytałam zadziwiona

-ja umiem wszystko kotek-powiedział

Zbliżyłam się do niego i spojrzałam mu prosto w oczy...

-David ja nie zasługuje na takie traktowanie... Ja cię skrzywdzę... Ja to wiem!

-mylisz się a ja wiem że będziesz najlepsza dziewczyną na świecie! Dam ci czasu będę czekać nie ważne czy miesiąc a może rok... Ja cię kocham!

Zła zaczęła spływać po moim policzku,która po chwili starł David.

-Millie ja cię kocham zrozum! Będę czekać na twoja decyzję nie ważne czy rok a może dwa! Kocham cie!

-Ja ciebie też

Znowu całowaliśmy się. Ja siedziałam na nim okrakiem a on bawił się moimi włosami.

Pov.Millie
Kocham jego słodkie usta... Jego perfumy! Ale zranić go nie chcę! Chciała bym z nim chodzić ale jednocześnie nie chce go zranić!

Kiedy po 1,5 h całowania schodzimy na dół widzimy jak oglądają horror a Mandy leży wtulona w Jimma. Przyłączyliśmy się do nich i oglądaliśmy...

-stary one spią trzeba ich położyć do łóżek! Będziesz spał z Millie? Spytał Jimm

- ja chyba pójdę do domu... a ty z Mandy spytał David

-Millie by chciała żebyś został ale twoja sprawa... no oczywiście jej perfumy ughh

-David? Spytała Millie

-tak Millie spytałem

-zostan ze mną! Proszę! Powiedziała

-chcesz tego spytałem

-tak bardzo odpowiedziała

-wiec zostanę

______________________________________________
No i mamy 601 słów
Jak myślicie jak będzie wyglądać wspólna noc Millie i Davida?
Zostaw✨

Ja go nie lubięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz