13. Naprawde?

228 10 0
                                    

Budzę się odkręcam a tu David śpiący w samych bokserkach. Postanowiłam pójść więc do łazienki i ogarnąć swoje włosy.  A tu nagle padam na Davida,który mnie pociągnął na siebie i na nim leżałam.

-hejka kotek powiedział David

-no hej powiedziałam

-Wiesz co mnie Millie dziwi że nigdy nie patrzyliśmy na siebie jak na śliczna dziewczynę tylko jako wroga. A teraz ja cię kocham i dam ci czas. powiedzial

-mnie też to dziwi powiedziałam

Znowu skończyło się na tym że byłam wtulona w Davida

-Jak tam twój nosek? Spytałam

-dzieki tobie ma się dobrze odpowiedział

-a Mandy została u Jimma czy poszła do domu?

-zostala spala na nim

-moge iść do niej? Puścisz mnie?

-pod warunkiem że dasz mi całusa puszczę cię

mua

-to mogę już iść?

-tak

-Mandy!?

-Millie powiedziała Mandy

-stara kumasz ty to całowałam się z Davidem

-wiem a ja z Jimmem i z nim jestem

-co? Gratulacje!

-a ty z nim chodzisz?

-nie nie chce go skrzywdzić

-dajcie sobie czasu

W tym momencie do pokoju wparował Jim

-gratulacje brat -powiedziałam

-dzieki siostra! A ty chodzisz z Davidem?

-narazie nie.

-narazie? Spytał

-tak potrzebuje czasu

-luz

W pokoju zjawił się Nick. Po chwili był też David. On jest zawsze taki że nie daruje i bałam się tego. David podchodzi do Nicka

-stary zgoda

-no spoko

Nick wyciąga rękę a w tym momencie David przywala mu w nos. Ja nic nie powiedziałam tylko wyszłam z pokoju po prostu. Słyszałam tylko krzyk Jimmego.
Ja kierowałem się do pokoju po insulinę. Wstrzyklam ja w ostatniej chwili bo bym zemndlała.

-Millie przepraszam. Musiałem. Powiedział David

-Nie musiałeś a zrobiłeś to. Powiedziałam

-Ale ty tego nie widzisz jak on się do ciebie klei

-nie nie widzę! Wyjdź z mojego pokoju!

-Millie przepraszam

-Czy ty kurwa nie rozumiesz że masz wypierdalać

-Millie przepraszam

-Kurwa w dupę se te przeprosiny wsadź! Ja ci ufałam a ty

-nie umiałem odpuścić

-kurwa nie rozumiesz tego że ja nie chcę między tobą a nim stać? Wypierdalaj z tąd krzyknęłam

-David chodź! Zostaw ją w spokoju! Powiedział Jimm

-David czekaj powiedziałam

Podeszłam do niego i walnełam go z całej siły z liścia

-Auć krzyknął David

-zasłużyłes a teraz wypierdalaj z mojego domu!

Kiedy David opuścił mój dom moje serce było w milionie kawałków... Płakałam ale przy mnie siedzieli Jimm i Mandy.

-on nie rozumie że ja nie chcę między nimi stać? Jeszcze go bije! Tłumaczyłam mu ale ten idiota tego nie rozumie krzyczałam

-jest zazdrosny! Zrozum powtarzał Jimm

-Nie nie rozumiem go

-wyjdzcie z sąd na chwilę poprosilam Mandy i Jimma

-no dobrze

Wybieram numer do Suzi. Czyli dziewczyny która prowadzi nielegalne walki. Wszyscy wiedzą że jestem bardziej niegrzeczna dziewczyną. Byłam się z dziewczynami a dzięki temu dostawałam hajs.. Przestałam bić się ok 1,5 roku temu ale czułam że muszę się wyżyć.

-Siema Suzi masz jakiegoś typka który by mnie wyćwiczył? Wkurwił mnie typek muszę się wyżyć.

-No mamy takiego nowego mogę cię do niego zapisać. Jutro o 18.30

-no okej dziena stara

-nie ma za co

SKIP TIME

Jest 5.30 słyszę ten głupi budzik... Wstaję kieruje się w stronę łazienki. Biorę ciepły prysznic. Suszę włosy i odrazu je prostuję. Na śniadanie zjadłam kanapkę z szynką ogórkiem i sałatą. Dziś postawiłam ubrać dres adasia i t-shirt levisa. Kiedy jestem gotowa stawiam dziś na tusz do rzęs i błyszczyk. Pakuje ostatnie książki do plecaka i schodzę na dół. Zakładam Vansy i wychodzę. Zakładam słuchawki na uszy i w tym samym momencie kieruje się w stronę szkoły. Przed szkołą widzę Mandy. Podbiegam do niej uściskać ją...

-Hejka kochana powiedziałam

-Siemka ślicznotko odpowiedziała

-Idziemy do szkoły? Spytałam

-Nie mogę czekam na Jima przepraszam

-Nie szkodzi pójdę sama

______________________________________________
No i mamy 607 słów
Jak myślicie kto będzie trenerem Millie?
Czy to była dobra decyzja?
Zostaw ✨
Z góry przepraszam na błędy!
Rozdziały będą pojawiały się co 2 dzień 😚

Ja go nie lubięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz