Dzień dobry/dobry wieczór Czytelniku!
Miło mi, że jesteś, a jeśli już jesteś, to zostań na dłużej. Nie jest to moje pierwsze opowiadanie, ale jest pierwszym, które zamierzam zaciągnąć do końca, choćby nie wiem co. Mam nadzieję, że sprostam twoim oczekiwaniom. Ostrzegam, z każdym rozdziałem poprawiam swoje umiejętności w pisaniu.
Zachęcam do gwiazdek, zawsze robi mi się jakoś milej na serduszku, gdy je widzę, komentarze, konstruktywna krytyka mile widziane <3
Jedyne czego mogę życzyć, to miłego czytania!
-Cholera.-Usłyszał podniecony szept Shoto. Krew pulsowała mu w żyłach, a oprócz tego blondyn poczuł ciarki, które rozeszły się po jego ciele. Nie czekał długo, aby ponownie wbić się w usta chłopaka. Tym razem był to o wiele agresywniejszy pocałunek. Nie opierał się za długo, oddawał każdy z zachłannością. Nie potrafił dłużej powstrzymać jęku, gdy poczuł, jak krocze mieszańca ociera się o jego własne, a chłopak gryzł jego usta. Todoroki zjechał trochę niżej, na szyję. Całował, lizał i gryzł przy akompaniamencie jęków Katsukiego. Zostawił na nim kilka znaków, których nie będzie sposób nie zauważyć. Następnie wrócił do góry i pocałował go. Nieśpiesznie rozdzielił ich usta, wodząc po nich koniuszkiem języka. W odpowiedzi na jego pieszczoty otrzymał krótkie, pełne erotyzmu westchnięcie. Mieszaniec poczuł tej nocy, czym naprawdę jest utrata kontroli. Alkohol w niczym mu nie pomagał, był naprawdę mocno wstawiony. Co prawda, trochę bardziej niż blondyn. Ręka Bakugou wylądowała na kroczu drugiego, który w odpowiedzi poruszył się niespokojnie. Dłonie Shoto wędrowały po ciele starszego, tym samym rozpalając go. Jego zimny dotyk na gorącym już torsie chłopaka, to, to o czym myślał samego początku. Chciał go dotknąć. Jego język delikatnie pieścił szyję Bakugou. Chłopak przygryzł wargę, a w tym samym momencie wsunął ręce pod koszulkę drugiego.
Ta chwila należała tylko do nich.
Granica oficjalnie została przekroczona.
CZYTASZ
Zimny dotyk ✔️\\ Todobaku \\ Boku no hero academia
FanfictionOpowiadanie oparte na fabule "Boku no hero academia". Występują sceny przemocy, seksu oraz wulgaryzmy. Jeden patrol i jedna impreza całkowicie zmieniają relację Todorokiego i Bakugou... Nie jest to moja pierwsza książka, rozdziały mieszczą się w 100...