11.Wywiad

34 4 5
                                    

Po obudzeniu się rano wstałam i zaczęłam się szykować do wyjścia.
Ubrałam się w elegancką spódniczkę i marynarkę, a na głowę założyłam kapelusz

O 10 byłam gotowa, więc zadzwoniłam do mojego nowego przyjaciela

Ja- Cześć Bruce! Jak tam kac?
Będziesz wstanie zawieść mnie do Michael'a Jackson'a?
Bruce- Chyba tak...
Ja- A mógłbyś przyjechać już teraz?
Bruce- Dobrze

Trwało to godzinę! A do rezydencji piosenkarza jest długa droga.
Ale na szczęście jak już mówiłam się zjawił

Ja- Bruce, pewnie będę tego żałować ale masz dzisiaj jechać tak szybko jak umiesz.
Poczuj się jak w filmie.
Bruce- Okey, sama tego chciałaś

I w ten sposób o godzinie 13:15 byliśmy na miejscu, Bruce na mnie czekał w aucie a ja szłam w stronę posiadłości

I w ten sposób o godzinie 13:15 byliśmy na miejscu, Bruce na mnie czekał w aucie a ja szłam w stronę posiadłości

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zapukałam do drzwi, które mi otworzył kto by inny jak nie Michael Jackson

Ja- Dzień dobry, miło mi poznać!
Michael- Mi również!

Uścisnęliśmy sobie dłonie, na znak zawarcia nowej znajomości

Ja- Pańska posiadłość robi ogromne wrażenie.
Michael- Dziękuję, to miejsce jest niczym pomnik postawiony dzieciom na całym świecie.
Ja- Pańskie słowa pasują w 100% do tego miejsca.
Michael- Proszę tutaj usiąść...
Ja- Dziękuję

Usiedliśmy przy małym stoliku obok okna, przez które było widać całe piękno tego miejsca

Michael- Więc jakie jest pierwsze pytanie?
Ja- Ah..tak... Pytanie

Wyjęłam notatnik i długopis z torebki by móc wszystko zapisać

Ja- Zacznijmy od prostego pytania-
Jak pan wspomina rok 1978, w trakcie którego zagrał pan w musicalu
"The Wiz"?
Michael- Bardzo dobrze, przyjaźnie które zostały zawarte na planie tego filmu przetrwały aż do dziś.
Ja- A kogo pan wspomina najmilej?

Michael Jackson przez chwilę się chyba zastanawiał czy powiedzieć prawdę

Michael- Prosta odpowiedź, oczywiście że najmilej wspominam Dianę Ross.
Ja- Jest to pańska dobra przyjaciółka prawda?
Michael- Jest czymś więcej, jest to dziewczyna która uważa mnie za jedynego.
Ja- Dobrze, a teraz to pytanie-
O kim opowiada piosenka Billie Jean?
Michael- To piosenka o kobiecie która odeszła z mojego życia.
Ja- Kim była ta kobieta?
Michael- Nie mogę powiedzieć po imieniu, ale była czymś więcej niż Królową piękności z srebrnego ekranu.
Ja- Czy to była Diana Ross?
Michael- A czy ty jesteś Kat?
Pam powiedziała mi że cojś kombinujesz, ale nie sądziłem że tak dobrze potrafisz udawać

Idol zaczął się śmiać, mógł przerwać ten wywiad w każdym momencie ale czemu przerwał go kiedy zaczęłam mówić o Dianie!?

Michael- Zdejmij ten kapelusz, nie musisz już udawać kogoś kim nie jesteś.
Ale zapraszam cię na herbatę, jeśli chcesz?
Ja- Tak, oczywiście?

Chodziliśmy po ogrodzie z filiżankami herbaty w rękach, nigdy bym nie pomyślała że cojś takiego będzie miało miejsce

Michael- Tak bardzo chciałbym zobaczyć ten ogród pełen szczęśliwych dzieci.
Ja- Masz przecież dzieci.
Michael- Tak, ale chciałbym uszczęśliwić dzieci całego świata.
Ja- Masz rację, było by to piękne.
A może teraz odpowiesz mi na moje pytanie?

Mężczyzna się zestresował

Michael- Jakie pytanie!?
Ja- Czy piosenka Billie Jean jest o Dianie Ross?
Michael- Nie wiem o czym mówisz...?
Ja- Nie musisz na to odpowiadać jeśli nie chcesz, ale czy nie warto było by powiedzieć prawdę!?
Michael- Było by,
Diana jest wyjątkową kobietą, a ja byłem wtedy młody i naiwny...

?Ja- Nie musisz na to odpowiadać jeśli nie chcesz, ale czy nie warto było by powiedzieć prawdę!?Michael- Było by, Diana jest wyjątkową kobietą, a ja byłem wtedy młody i naiwny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W tej samej chwili z domu wybiegł chłopiec

Ja- A kto to jest?
Michael- To Omer, przyjaciel rodziny

Nie wyglądał na przyjaciela rodziny, pomimo że był młody to bardzo przypominał Jackson'a

Nie wiedziałam co myśleć, w wspomnianej piosence Billie Jean śpiewał-"Ale ten dzieciak nie jest moim synem"Potem-"Pokazała mi zdjęciem, miał takie same oczy jak ja"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie wiedziałam co myśleć, w wspomnianej piosence Billie Jean śpiewał-
"Ale ten dzieciak nie jest moim synem"
Potem-
"Pokazała mi zdjęciem, miał takie same oczy jak ja"

To nie mógł być przypadek, czy dziecko z którym się teraz bawi mogło być jego synem!?

Ja- Muszę już jechać!
Michael- Dobrze, miłego dnia!
Ja- Wzajemnie, pa Omer!
Omer- Pa...Pa...

Bruce oczywiście spał, tak jakby nie mógł wytrzymać jednej godziny

Ja- Gazu! Nie mogę się spóźnić na koncert!
Bruce- Spokojnie, już jadę...

|Goodbye Purple Seattle| (Część.1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz