Cały następny tydzień miną mi na myśleniu o ostatnim dniu wolności Pam, chce mieć ten dzień już za sobą
Prince- Niech ten dzień się już skończy
Ja- Nie cieszysz się na wieczór z Michael'em? Hahaha
Prince- To nie jest zabawne...
Ja- Ale wiesz przynajmnie jak rozluźnić atmosferę gdy z nim rozmawiasz
Prince- No tak, wystarczy powiedzieć "sex" a on podskakuje
Ja- Hahaha uwielbiam gdy jesteś taki
Prince- Jaki?😎
Ja- Bezpośredni
Prince- Mogę być bardziej bezpośredni jak chcesz...Rogers podniusł mnie i położył na stole
Ja- Obiecywałeś że tego nie zrobisz
Prince- Ale to już tydzień, a ty jesteś taka sexi.
Pozwól mi ulżyć
Ja- Umówmy się tak...zrobie co zechcesz, ale jutro.
To trudny dzień dla obu z nas, a po powrocie będziemy mogli sobie oboje ulżyćPocałowaliśmy się i zaczeliśmy się zbierać do wyjścia, jechaliśmy w inne miejsca więc przyjechały dwie limuzyny
Ja- Pa kochanie
Prince- Pa pa, do jutra😉Neverland był tak piękny jak za pierwszym razem gdy go widziałam, ale o tym "wywiadzie" nie mogę powiedzieć Pam🤭
Ja- Jak tu pięknie!♡
Pamela- Wiem, szczęściara ze mnie
Ja- Gdzie reszta?
Pamela- W środku, zapraszamZaprowadziła mnie do głównego salonu gdzie siedziały...
•Whitney Houston
•Donna Summer
I nieoczekiwanie, moja bliska koleżanka czyli...
•Diana Ross
Były to same piękne kobiety, czułam się prz nich jak brzydkie kaczątko
Pamela- A więc, co u was dziewczyny?
Donna- Ja w tym roku wydałam krążek
"Live & More Encore"
Ja- Słuchałam go, genialne piosenki! Śpiewasz lepiej na żywo, bez tych ulupszaczy głosu
Donna- Dziękuję, a ty? Wydajesz jakiś własny album?
Whitney- Kat śpiewa tylko dla Prince'a
Ja- Akurat zastanawiałam się nad własnym zespołem, ale Rogers się chyba nie zgodzi... Diana- A co on ma do tego, chcesz żyć na własny rachunek to zrozumiałePamela- Skąd możesz być tego pewna?
Diana- Każdy mężczyzna ma dwa oblicza, nawet MJ
Pamela- Co chcesz przez to powiedzieć?
Diana- Że ma za twoimi plecami dziecko, Omera pewnie już go znasz "przyjaciel rodziny"
Pamela- Co ty wygadujesz! Skąd byś o czymś takim wiedziała?!
Diana- Bo to ja mu to dziecko urodziłam
Whitney- Łał...Pam ewidenynie się zezłościła
Pamela- Wynoś się!!!
Diana- Już idę, wolałabyś nie znać szczegółów naszej znajomości😈Wściekła Pam natychmiastowa zadzwoniła do króla POP'u
Michael- Hallo, to ty kochanie?
Pamela- Nie nazywaj mnie tak!!!
Michael- Czemu jesteś zła?
Pamela- Zapytaj Omera, twojego syna!!!
Michael- To nie tak jak myślisz...
Pamela- Z nami koniec!!!Słuchawka telefonu przeleciała przez cały pokój, dziewczyny bały się odezwać bo słyszały wyraźnie cała rozmowę
Ja- Bądź spokojna, to nie koniec świata
Pamela- Dla ciebie nie bo masz Rogers'a
Ja- Nie wypada się tak mazać, mamy gości
Pamela- Masz rację, trzeba dostarczyć im rozrywki.
Dzwonię po Will'aOh...ta Pam nie to miałam na myśli, ale napewno ją to rozweseli.
Will przyjechał bardzo szybko...
Will- Czy ktoś zamawiał zabujczo przystojnego tancerza?!
Whitney, Pamela, Donna- Tak!!!Na początek włączył nastrojową piosenkę
Zaczą się powoli rozbierać, dziewczyny piszczały jakby pierwszy raz miały zobaczyć nagiego faceta.
Było to zabawne🤭Whitney- Dawaj Will, pokaż na co cię stać!
Pam wsadzała mu banknoty do spodni, gdy je miał jeszcze na sobie.
Bo niestety był to striptiz całkowity, gdyby Rogers o tym wiedział...Po zakończonym tańcu erotycznym Will wyszedł
Will- W życiu nie spotkałem tak wspaniałych pań jak wy, jakby któraś z was wychodziła za mąż...proszę dzwonić;)
Dzięki Bogu to koniec🙏🏽
Pamela- Ale mnie to nakręciło, zrobiłabym coś złego
Whitney- A więc dobrze że tu przyszłam...Piosenkarka wyciągnęła z torebki pare małych saszetek
Ja- Co to jest?
Whitney- To proszę ciebie jest krystalicznie czysta, najwyszej jakości kokaina
Ja- Chyba nie powinniśmy...
Pamela- Co ty wygadujesz, to showbiznes tutaj trzeba brać narkotyki
Whitney- Wreszcie poznałam kogoś kto myśli podobnie jak ja😄
Donna- Ja już wyjdę, wieczur był miły ale wiem do czego dobrowadzają narkotyki
Pamela- No dobrze, ale ty Kat musisz wziąść razem z nami
Ja- Będę żałować ale dobrze, jeszcze nigdy tego nie robiłam więc mogę spróbować
Whitney- Wy naprawdę tego nigdy nie robiliści, ja wciągam od 14 roku życiaWhitney moim zdaniem jest obrzydliwa i nie kobieca, ale robię to dla Pam
Zrobilośmy kreski przy użyciu karty kredytowej, a rurkę do wciągania z zwiniętego 100$ banknota
W pierwszym memencie nic nie czułam ale po 5 minutach zaczeło mnie wszystko bawić
Whitney- Widzicie jakie to fajne hahaha
Pamela- Mam pomysł, pojedzmy do klubu potańczyć hahahaPam bez zawachania wsiadła do auta, a my wraz z nią. Gdy dojechaliśmy do klubu byliśmy w szoku...spotkaliśmy tam MJ'a i Prince'a
CZYTASZ
|Goodbye Purple Seattle| (Część.1)
FanficTo opowieść o typowej dziewczynie, która poznaje tajemniczego mężczyznę w okolicznościach które mogłyby się zdawać magicznymi. Okazuje się że nie tylko ona, ale też jej przyjaciółka doświadczyła niesamowitej propozycji. Jej nowy przyjaciel staje si...