|Goodbye Purple Seattle| (Część.1)

18.Te inne

Już następnego dnia wszyscy znów o nas mówili, było mi tak głupio.
Co muszą myśleć o mnie osoby z mojego miasta, tam już się nigdy nie pokażę

Poszłam na spacer by po drodze kupić w kiosku gazety które opisywały wczorajsze zdarzenie, ale coś było innaczej.
Ludzie na ulicy się na mnie paczeli, słyszałam nawet to co o mnie mówią. I znów zaczęto nazywać mnie dziwką, jak ja tego nienawidzę

W przeklętym New York Times napisali tylko kiedy i gdzie nas widzieli, ale w Vouge zrobili artykuł o tym że jestem następną dziewczyną na liście Prince'a.
Pisali że sypiał z niezliczoną ilością kobiet, bałam się że to prawda

Po powrocie do apartamentu musiałam o to spytać

Ja- Rogers ile miałaś w życiu dziewczyn?
Prince- A czemu pytasz?
Ja- Nie odpowiadaj na pytanie pytaniem!

Pokazałam mu gazetę

Prince- Oh...oni zawsze tak piszą
Ja- Ale to nie o to chodzi, jestem chyba twoją dziewczyną i chcę to wiedzieć
Prince- Masz rację, ale musiałbym się skupić żeby sobie ja wszystkie przypomnieć
Ja- A więc było ich aż tyle?!
Prince- Niech pomyślę, na poczastku mojej miłosnej histori było pare przypadkowych dziewczyn, by tylko ugasić płomień pragnień. Potem była...

•Vanity

Prince- Dobrze się nam układało, ale miałem wrażenie że jest ze mną dla sławy.
Gdyby to jej zrobili zdjęcie i dali do gazety, to by chyba wybuchła z szczęścia.
Ale gdy ona odeszła z zespołu, przyszła nowa liderka...
Ja- I z nią też musiałeś?!
Prince- Byłem młody, nazywała się...

•Apollonia Kotero

Ja- To ta co z tobą zagrała w filmie?
Prince- Tak, Apollonia grała w tym filmie
Vanity.
Ja- Troche to dziwne, zgaduje że na planie filmu to się zdarzyło...
Prince- Pierwszy raz? Z tego co pamiętam w garderobie☺
Ja- Fuj!!! Nie mów mi o szczegółach tylko kontynuuj!!!
Prince- Heheh dobrze, w między czasie poznałem naprawdę ciekawą dziewczynę. Zrobił się o nas wtedy szum, tak jak teraz z tobą

•Paula Abdul

Prince- Ona kochała tańczyć, kochała te same słodycze co ja. Wtedy obudził się we mnie romantyk, zaczęłam wydzwaniać nocami do niej.
Ja- Więc czemu się rostaliście?
Prince- Nie wiem, chyba nie brała tego związku na poważnie.
No ale misiało się tak widocznie stać.
Na początku lat 80tych poznałem moją byłą żonę, miała wtedy 16 lat więc było wiadome że nie chciała się ze mną umawiać.
Ale po rozstaniu z Paulą zadzwoniłem do niej, była wtedy już dorosła i zmieniła nastawienie do mnie.
I wtedy nadszedł czas dla...

•Mayte Garcia

Prince- Wziołem ją pod swoje skrzydła i zrobiłem z niej jedną z najlepszych choreografek. Resztę już znasz, wielka miłość, chore dziecko, śmierć dziecka, rozstanie. Nawet rozwód ż nią jest trudny, muszę czekać na niego jeszcze...

Musiałam mu przerwać

Ja- To znaczy że jesteś nadal jej mężem!!!😡
Prince- Nie wiedziałaś?
Ja- Żartujesz?! Nie śledzę każdego twojego ruchu!!!
Prince- Kat spokojnie...

Prince przybliżył się do mnie i chyba prubował pocałować, ale to poważna sprawa

Ja- Przestań!!! Wybacze ci jeśli obiecasz że zrobisz wszystko co potrafisz by dostać ten rozwód, i nie interesuje mnie jak to zrobisz.
Możesz nawet dać łapówkę
Prince- Masz to zapewnione jak w banku
Ja- Zależy w jakim banku...
Prince- W najlepszym
Odkąd jesteśmy razem tylko się kłócimy, może by tak...
Ja- O nie, dziś wieczorem ostatni koncert w Malibu.
Ale po koncercie może...ale się jeszcze zastanowię
Prince- Wiesz że ciebie kocham♡
Ja- Wszystkie dziewczyny przede mną też tak myślały i co...?
Prince- Ale ty jesteś inna
Ja- Każda kobieta jest inna, ale mimo to ciebie też kocham.
Tak bardzo się boje że zostanę sama, jesteś jedyną osobą na tym świecie która mówi że mnie kocha.
Prince- Bo to prawda, każda z tych dziewczyn mnie czegoś nauczyła bym mugł teraz w 100% pokochać ciebie

Prince znów się do mnie zbliżył, lecz tym razem pozwoliłam temu lecieć z wiatrem.
A rozmowa zakonczyła się pamiętnym pocałunkiem♡