2.Spotkanie W Trace

56 4 5
                                    

To był ten dzień,
Pam i ja byłyśmy zachwycone tym że niedługo poznamy takie osoby jak np. Patrick Swayze

O 16:30 zaczęłyśmy się przygotowywać,
Wyprostowałam włosy, druga dziewczyna nie musiała tego robić bo naturalnie miała bardzo proste włosy.
Ubrałam się w małą, czarną, kusząca mini.
Pam również ubrana była w mini, jednak jej sukienka była cała w cekinach
(widocznie chciała zwrócić na siebie czyjąś uwagę😏)

O 17:45 byłyśmy gotowe,
do Trace przyjechałyśmy taksówką więc byłyśmy tam już o 18:15.
Weszłyśmy tam pewnym krokiem, obsługa była bardzo miła.
Było tam przepięknie

I rzeczywiście przy każdym stole siedziały same sławy, akurat przy naszym stoliku siedziały same mało znane osobistości(jakby inaczej😤)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I rzeczywiście przy każdym stole siedziały same sławy, akurat przy naszym stoliku siedziały same mało znane osobistości
(jakby inaczej😤)

Zjadłyśmy główne danie po czym podwieczorek.
W tym samym czasie
przy stoliku nr.45
(na balkonie) siedział
Michael Jackson i Prince, jak wiadomo nie przepadają za sobą
(chyba ktoś dla żartu ich przypisał do tego samego stolika)
Jak zwykle siedzieli i dokuczali sobie

Jackson- Powiece mi, czemu twoja żonka uciekła od ciebie?
(wiem ale muszę go o to spytać😈)
Prince- Nawet nie denerwuj mnie Michael!
Przez to brakuje mi jednej tancerki

Michael'owi wpadł do głowy pomysł

Jackson- Wiesz co, mi też brakuje tancerki.
Prince- I co z tego!?
Jackson- Co ty na mały zakład?
Prince- Zamieniam się w słuch...
Jackson- Możemy się założyć o to który z nas wyjdzie z tego przyjęcia z lepszą tancerką.
Prince- Jaka stawka?
Jackson- Jaka chcesz, w przeciwieństwie do ciebie pieniądze nie grają dla mnie roli.
Prince- Co ty na 50 tysięcy$
(aż ręką mnie świerzb żeby mu przywalić)

Na znak podjętego zakładu podali sobie dłonie

Jackson- Zgoda, chyba zaczynam cię lubić.
Prince- Wiesz co chyba ci dzisiaj jednak przywalę

Odsunęli się jak najszybciej od siebie

Wracając do mojej historii, od jakiegoś czasu przygląda się mi pewien chłopak.
Był nim Heath Ledger,
znany już z swojej roli w filmie
"Zakochana Złośnica" mającego premierę w tym roku

Po zakończeniu posiłku aktor podszedł do mnie,
przywitał się i dosiadł
(miejsce było wolne bo Pam poszła do łazienki).
Kulturalnie się przywitaliśmy i rozmawialiśmy o filmach, muzyce itp.
Świetnie się dogadywaliśmy, ale on musiał odebrać służbowy telefon

I wtedy przybiegła Pam(cała w skowronkach), powiedziała mi że po drodze do łazienka spotkała Michael'a Jackson'a.
Spytał się jej gdzie pracuje, Pam oczywiście odpowiedziała że w klubie nocnym ( ma się czym chwalić).
Michael'owi się to spodobało i zaproponował jej możliwość zostania jego tancerką
(oczywiście się zgodziła)

Heath przyszedł przeprosić, bo niestety musi wyjść z przyjęcia

Siedząc tak zauważyłam że ktoś jeszcze się mi przygląda, nie byłam tego pewna ale chyba był to rywal Michael'a Jackson'a o pseudonimie Prince

Patrzyliśmy się tak na siebie przez długi czas, nagle wyglądało jakby chciał wstać (wstał) i udał się w stronę schodów

Nie wiedziałam co myśleć, obawiałam się że do Pameli podejdzie Michael i będzie drama.
Na szczęście tak się nie stało

Dojrzały, ubrany w elegancki, czarny garnitur Prince podążał w moją stronę.
Jak zwykle na początku rozmowy przywitaliśmy się, a potem dostałam równie ciekawą propozycję co Pam

|Goodbye Purple Seattle| (Część.1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz