Rozdział 13

160 16 6
                                    

Rudo-biały uczeń spojrzał przerażony w stronę swojego brata. Mały Ogon, a właściwie ciało Małego Ogona było całe we krwi. Brat Bluszczowej Łapy położył go na środku obozu, po czym miauknął coś cicho. Rzeczniak nie wiedział, co, ale zgadywał, że kocur chce pożegnać zastępcę. Mały Ogon był jego mentorem.

~ Bluszczowa Łapo, oni wszyscy się zaraz zajmą pożegnaniem Małego Ogona. Chodź do legowiska uczniów i spróbuj zasnąć, przy tym przywołując Mroczną Puszczę. Ja na ciebie czekam. Dzisiaj potrenujemy walkę... ~ usłyszał głos Rosistego Pazura. Doskonale wiedział, że tylko on mógł ten głos usłyszeć i dlatego nie bał się rozmawiać w myślach ze swoim mentorem z Mrocznej Puszczy.

~ Dobrze, miauknął w myślach uczeń. Kiedy nikt nie zwracał na niego uwagi, poszedł w stronę legowiska uczniów. Zauważywszy, iż w środku nie ma nikogo, wszedł do niego. Położył się na swoim legowisku.

Myślał o Mrocznej Puszczy. Chciał tam teraz trafić. Jednocześnie bał się Szylkretowej Gwiazdy, przywódczyni tego miejsca i dawnej liderki Klanu Wiatru. Kotka była matką Sowiej Gwiazdy. Szylkretowa kocica żyłaby pewnie do teraz, gdyby nie Bluszczowa Łapa. Kocur w wieku pięciu księżycy uciekł z obozu po kłótni z bratem i dobiegł aż do czterech drzew, gdzie było zgromadzenie. Wpadł na Szylkretową Gwiazdę, a ona tak się wściekła, że zaczęła nazywać go mysim łajnem i tak dalej. Koty jego klanu zaatakowały ją w obawie, że coś mu zrobi. Szylkretowa Gwiazda została wtedy zabita.

W końcu zasnął. Obudził się w ciemnym lesie. Rozejrzał się w poszukiwaniu Rosistego Pazura. Nie widział go. A jak znowu zaatakuje mnie Szylkretowa Gwiazda?

W końcu jednak czarny kocur z białym ogonem się pojawił. Przyszedł powoli, spokojnym krokiem obszedł Bluszczową Łapę i stanął przed nim.

- Witaj. - miauknął. Jego głos był zwyczajny, można by rzec, że lekko przyjazny; a nie tak jak Szylkretowej Gwiazdy - zimny, bez emocji. - opowiesz co u ciebie w klanie? najlepiej zrób to podczas treningu, żebyśmy nie marnowali czasu.

Bluszczowa Łapa zaczął się zastanawiać, co dzisiaj będą trenować. Postanowił o to zapytać.

- U mnie wszystko dobrze. Za jakiś księżyc Kwiecista Ambicja urodzi moje przyrodnie rodzeństwo. - oznajmił. - to co będziemy trenować? - zadał pytanie.

- walkę. - to mówiąc jego mentor z Mrocznej Puszczy wysunął pazury. - pamiętaj, żebyś nie przesadzał z drapaniem.

Rozpoczęli trening. Bluszczowa Łapa skoczył na mentora i przyszpilił go do ziemi. Przez chwilę miał przewagę, jednak Rosisty Pazur szybko zrzucił go z siebie. Uczeń nie zamierzał się w żadnym wypadku poddawać. Wstał i rzucił się z pazurami na Rosistego Pazura.

Czarny kocur o białym ogonie uniknął i młody kocur z Klanu Rzeki upadł ocierając łapami o ziemię. Wiedział jednak, że nie może go pokonać ból. Nagle usłyszał wołanie dochodzące z nieznanego miejsca.

— Bluszczowa Łapo, na Klan Gwiazdy, znowu chcesz przespać ważne wydarzenie?! — to był głos kota z Klanu Rzeki. Bluszczowa Łapa zrozumiał, że musi się obudzić. Powoli zaczął otwierać oczy. Czuł, że znika z Mrocznej Puszczy...

***

— Ziemiowa Łapo? — spojrzał na kotkę zaspanym wzrokiem. — o co chodzi?

— mianowanie nowego zastępcy — oznajmiła jasnobrązowa kotka o białych łapach i zielonych oczach.

W tym samym momencie Mglista Gwiazda zwołał zebranie, na które oboje poszli. Kiedy już tam byli, zobaczyli, że Tygrysia Łapa i Szybka Łapa stoją daleko od siebie. Widocznie nadal się nie pogodzili, pomyślał Bluszczowa Łapa.

Jego rozmyślenia przerwały słowa przywódcy.

— Jak wszyscy wiecie, nie żyje Mały Ogon. Muszę wybrać jego następcę. — miauknął. Spojrzał na niebo. — Klanie Gwiazdy, wypowiadam te słowa przed ciałem Małego Ogona, który towarzyszył mi jako zastępca od początku mojego przywództwa. Teraz, kiedy umarł, wyznaczam jego następcę. Nowym zastępcą Klanu Rzeki będzie-

— Kwiecista Ambicja zaczęła rodzić! — nieoczekiwanie przerwał mu przerażony krzyk Zamyślonego Oka.

582 słowa

Ciekawostka » Mglista Gwiazda miał sześć kociąt, czwórka z nich zmarła jako kociaki, Rosisty Pazur jako wojownik, a Promienna Gałąź jako jedyna żyje do dziś. Partnerką przywódcy jest natomiast Zamglony Błysk.

zbliżamy się do momentu oskarżenia Bluszcza przezez Szybkiego...

A teraz ważne pytanie.

KTÓRY WOJOWNIK MA ZOSTAĆ NOWYM ZASTĘPCĄ?

Naprawdę, piszcie, bo nie mogę się zdecydować...

SKR: PB #1 oskarżony ✅Where stories live. Discover now