*troche Wcześniej 02:27
Raven
Gdy dowiedziałam się ,że Dick obudził się z śpiączki byłam przeszczęśliwa..niestety musiałam zostać w azarath...złamałam zasadę i po kryjomu wróciłam na ziemię,ponieważ zadzwonił do mnie Batman wytłumaczył mi iż Robin zaginął tuż po ostatniej akcji...nie wiele myśląc wróciłam do tytanów poczym pojechałam do Gotham z Timem.. ostatnio nie układa nam się z Garfieldem....
Ja i Tim nieco zbliżyliśmy się do siebie..Ale nie chce pchać się w związek...na ten moment...
*Już w Gotham
*WIEŻA ZEGAROWA 18:36
Gdy weszłam do kryjówki w zegarze zobaczyłam tą rudą sukę,której nie tolerowałam...a zaraz obok niej stała Harley Quinn?
Batman
Jeżeli był ktoś kto mógł znaleźć tego idiotę to była to ta azarathka nie miałem do niej zaufania.Ale musiałem odnaleźć tego bezużytecznnego gnojka..inaczej Jason by mi nie dał spokoju..
Raven
Razem z Batgirl rozgrywaliśmy bitwę na spojrzenia..sama nie wiem po co..
Harley
-psst..psss..psst..ej batman?
-czego?....
-długo już tak stoją?
-koło 10 minut...
-okej...przeszkadzamy im czy sami próbujemy coś ustalić?
-sami......
-okejRazem z Batmanem ustaliliśmy ,że Deathstroke przebywa w jednym z magazynów portowych na terenie interesów Czarnej maski..
-batman?..A co jeśli Robin już...jeżeli...on..
-Jeśli umrze?
nie waż się tego kończyć!Nie mogę się z tym tak łatwo pogodzić..
-czy coś czujesz do mojego gnojka?.
-dziewczyny skończyłyście już?
-Dick jest kochany...i tak..Azarathka i córka komisarza zwróciły wzrok na harley
-tak...Ja skończyłam....
-ta....Ja...też
- to fajnie A teraz chodźcie wreszcie pomóc!*wczoraj
Gdy uciekłem od nich czułem się dziwnie tak jakby czegoś mi brakowało znałem je dobrze ale nie poczułem nic do żadnej tak jakbym nie miał uczuć....dziwne......
-red X zgłoś się!
-tu czerwony...zgłaszam się...
-to dobrze jesteś przed Wayne interprises?
-ta...jestem na sąsiednim budynku...
-masz wejść do placówki niepostrzeżenie dostać się do gabinetu Wayne'a i zabrać dane z jego komputera...zrozumiałeś wszystko?
-wejść zabrać dane i wyjść łatwizna..
-skoro tak twierdzisz...daj znać jak będziesz miał to czego pragnę...
- ta...pa...Ojcze...-kutas...
-nie wiem kim jesteś ale wyglądasz mi na kogoś złego...
-cześć RedRobinie
- skoro mnie znasz to znaczy ,że będzie ciekawie!
-nie mam...czasu by się użerać z nastolatkami....
-wiesz ,że wszystko słyszę!
-wiem ,gdzie masz jakieś wsparcie?
-nie potrzebuje nikogo by cie pokonać..
-jaki pewny...no to chodź...Ogluszył go..
zdezorientowany chłopak
Po chwili spostrzegł ,że przed dnim nie ma już antagonisty..
-szlak...
-jakiś problem młody?
- ta czerwony X właśnie mnie ogłuszył i se poszedł....
-zaraz będę...
-ok....*Dzień później
Przysiadł na dachu miał w ręce pendrive'a
Zastanawiał się czego może chcieć Slade od Wayne'a...- co ty planujesz Deathstroke....
-Ej Ty chłopak w masce kształt czaszki!,
-co?
-tu nie można siedzieć...może stać ci się krzywda...lepiej zejdź...Nie chce ci nic zrobić ale jestem ochroniarzem więc na tym polega moja praca!
CZYTASZ
ROBIN:SZKOŁA ŻYCIA
FanfictionW trakcie pisania Historia opowiada o Richardzie J. Graysonie , który jako nastolatek ma masę kłopotów złamane serce, sprawdzian z matmy do napisania czy zagrożenie z biologii do poprawy.Dochodzą do tego jeszcze "zajęcia pozalekcyjne" Przede wszyst...