Oczkami Dantego
Po 'kolacji' nasze zakochane gołąbeczki poszły do swojej sypialni ,za to ja z chłopakami sprzątaliśmy po posiłku.Nie wiem czemu ale mam wrażenie jak bym znał Caroline .Ta myśl nie dawała mi spokoju .Szybko poszedłem do mojego pokoju ,przeglądałem stare zdjęcia ale na żadnym z nich nie mogłem jej znaleźć .Nie czekając ani chwili dłużej poszedłem do jej pokoju .Będąc przed drzwiami jej sypialni zapukałem do drzwi kilka razy .Słysząc 'proszę' wszedłem do środka .Dziewczyna leżała na łóżku patrząc się tępo w sufit .
-Caroline ,powiedz skąd cię kojarzę ?-Zapytałem siadając na jej łóżku.
-Nie pamiętasz ?-Zapytała siadając obok mnie .
-Nie zupełnie -Podrapałem się po karku .Caroline wstała z łóżka ,podchodząc do ubrań zabrała coś z kieszeni spodni .Kiedy usiadła na swoim poprzednim miejscu pokazała mi fotografię ,na której byłem ja....
-To my...Miałam wtedy 16 lat a ty 18 .
-To ty.... Caroline Danes ,moja przyjaciółka z dzieciństwa -Przytuliłem dziewczynę do siebie wąchając jej włosy .
Caroline była kiedyś moją przyjaciółką jak i miłością .Nidy nie przestałem jej kochać .Niestety nasz kontakt się urwał kiedy wyjechałem z naszego rodzinnego miasta po moich 18 urodzinach ,wtedy poznałem szemrane towarzystwo,z którego wyciągneli mnie chłopaki ,przyjeli mnie go gangu a potem zżyliśmy się jak rodzina lecz nie zapomniałem o Caroline zawsze chciałem do niej zadzwonić czy napisać lecz bałem się ,że ona o mnie zapomniała lub może się jej coś stać gdy ponownie będziemy mieć kontakt.
-Wiesz jak się martwiłam -Zaszlochała w mój tors -Całe te pieprzone trzy lata cię szukałam kiedy przestałeś odpisywać na moje wiadomości .
-Domyślam się Caro -Wyszeptałem jej do ucha .
Nagle dziewczyna pocałowała mnie .Na początku nie wiedząc co się dzieje nie odwzajemniłem pieszczoty,jednak po chwili polizałem Caroline dolną wargę ,prosząc ją o dostęp.Dziewczyna niepewnie uchyliła wargę.Toczyliśmy walkę o dominację w naszym pocałunku jednak nie dałem jej wygrać .Kiedy brakowało nam powietrza oderwaliśmy się od siebie ,stykając się czołami .
-Myślałam ,że cię straciłam -Wyszeptała z łzami w oczach .
-Nigdy nie stracisz .Tak bardo cię kocham .
-Ja ciebie też kocham Dante .Pomimo rozłąki .Nigdy nie przestałam cię kochać .-Pogładziła mój policzek swoją dłonią.
-Caroline ,wiem ,że powinienem zapytać o to dawno....Zostaniesz moją dziewczyną?
-Tak -Powiedziała przed połączeniem naszych ust.Czułem jak moje oczy się zamykają .Położyłem się na łóżku a obok mnie moja dziewczyna .
-O czym rozmawiałaś z Yuki?-Zapytałem ciekawy.
-O moim życiu .Miałam wybór albo dojdę do gangu albo zginę-Powiedziała wtulając się we mnie.
-Dobrze, że to Yuki jest teraz szefową a nie Andy. On nie miła by dla ciebie litości.
-Nie rozumiem. To Yuki nie jest szefową ?
-Nie do końca.Andy, brat Yuki jest szefem gangu, niestety jest w szpitalu więc jego siostra go zastępuje. - Wyjaśniłem.
-Yhm.. - Zamruczała dziewczyna w odpowiedzi pod nosem. Zmęczeni przytuliliśmy się do siebie mocniej i poszliśmy spać.
Oczkami Andi'ego
Nie mogąc wysiedzieć w tym szpitalu wstałem z łóżka i przebrałem się w swoje ubrania ,które przywieźli mi chłopaki.Gdy zakładałem koszulkę usłyszałem jak ktoś wszedł do sali .
CZYTASZ
Start Over
Teen FictionPowiedzieli kochamy cię córeczko nie wiedząc ,że widzę ich ostatni raz w życiu . Odszedł nie żegnając się ze mną nie mając pojęcia ,że tragedia nas znów połączy . Pokochałam ,dałam siebie nie wiedząc jak się to dla mnie skończy...... Yuki po straci...