Powiedzieli kochamy cię córeczko nie wiedząc ,że widzę ich ostatni raz w życiu .
Odszedł nie żegnając się ze mną nie mając pojęcia ,że tragedia nas znów połączy .
Pokochałam ,dałam siebie nie wiedząc jak się to dla mnie skończy......
Yuki po straci...
Po przebudzeniu spojrzałem na zegar, który był na szafce nocnej, była dopiero 8 rano .Następnie przeniosłem swój wzrok na Yuki, która wyglądała tak słodko śpiąc ,jednak musiałem ją obudzić.Składałem na jej całej twarzy pocałunki,słyszałem ciche pomruki jak i powolne otwieranie oczu mojego skarbeńka.
-Hej księżniczko-Powiedziałem z poranną chrypką.
-Dzień dobry-Odpowiedziała ziewając.
-Wyspałaś się?
-Tak,tylko nie wiem dlaczego budzisz mnie o tak wczesnej porze -Powiedziała spoglądając na zegar .
-Chyba nie chcesz się spóźnić na zakończenie roku szkolnego?-Zapytałem z rozbawieniem głosie.
-Racja .Pójdę obudzić Caroline.
Oczkami Yuki
Chciałam wstać z łóżka ,jednak kiedy zrobiłam zbyt gwałtowny ruch ciałem ,czułam okropny ból w okolicach intymnych .Wykrzywiłam twarz w grymas nie chcąc okazywać słabości .
-Bardzo cię boli?-Wyszeptał mi do ucha tuląc do swojej klatki piersiowej .
-Tylko trochę.
-Przepraszam skarbie ,mogłem być bardziej delikatny .-Powiedział smutny .
-Chris...Ból zaraz przejdzie.Było mi wczoraj cudownie, jednak byłam przyzwyczajona do delikatnego seksu z moimi poprzednimi partnerami. Jednak pomimo to uwielbiam ostry seks z tobą-Mówiłam patrząc mu w oczy -A teraz jak możesz przynieś mi jakąś tabletkę przeciw bólową.
Chłopak pokiwał głową ,wstał z łóżka i ubrał bokserki a następnie spodnie dresowe .Podszedł do łóżka ,dał mi pocałunek w czoło i wyszedł z pokoju .Po niecałych pięciu minutach mój chłopak przyszedł z tabletką i szklanką soku w dłoniach .
-Dzięki -Połknęłam tabletkę i popiłam ją sokiem pomarańczowym .Wstałam z łóżka i założyłam na siebie świeżą piżamę.-Pójdę obudzić Caroline .
Nie czekając na odpowiedź chłopaka wyszłam z naszej sypialni .Kiedy byłam pod drzwiami pokoju dziewczyny zapukałam .Nie słysząc odpowiedzi weszłam, jednak pokój był pusty .Postanowiłam pójść do pokoju Dantego .Gdy uchyliłam drzwi zauważyłam jak Caroline jest wtulona w Dantego .
-Wstajemy gołąbeczki -Powiedziałam zabierając im pościel z ciał.
-Spieprzaj Yuki-Odpowiedział zaspany Dante .
-Wracaj do spania .Caro musisz wstać do szkoły .Mamy dziś zakończenie roku.
-Już wstaje -Po jej odpowiedzi wyszłam z pokoju chłopaka .
Wchodząc do mojej i Chrisa sypialni ,nigdzie nie widziałam chłopaka.Pewnie jest już na dole ,i je śniadanie z moim bratem .Podeszłam do szafy i zabrałam z niej świeżą bieliznę i zestaw ubrań na zakończenie szkoły .Weszłam do łazienki ,ubrania położyłam na blacie koło umywalki .Postanowiłam dziś na szybki prysznic.Więc weszłam pod natrysk odkręcając ciepłą wodę.Umyłam ciało żelem o zapachu arbuza a włosy szamponem o zapachu mango .Gdy wyszłam z kabiny wytarłam się ręcznikiem i wysuszyłam suszarką włosy, które następnie uczesałam w warkocza na boku głowy. Założyłam na siebie białą spódniczkę i czarną koszulkę na ramionczka . Moje nogi zdobiły czarne szpilki i świecący a zarazem ciemny makijaż oczy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
