~62~

269 7 0
                                    

<Kilka dni później>

Oczkami Chrisa

Kolejnego poranka po powrocie do domu z NY zostałem obudzony przez promienie słońca opadające na moją twarz przez okno,które znów zapomniałam zasłonić .Obudzony bezkarnie wpatrywałem się w moją słodko śpiącą żonę .Nagle usłyszałam jak dzwoni mój telefon ,szybko nie patrząc kto dzwoni odebrałam aby nie obudzić Yuki.

-Hallo-Powiedziałem do słuchawki z poranną chrypką.

-Stary obudziłem cię?-Zapytał Fabian.

-Nie ,już nie spałem .Czego chcesz ,że dzwonisz o tak wczesnej porze ?

-Chciałem cię poinformować drogi kolego,że razem z Penny się do ciebie wybieramy.

-Kiedy będziecie?

-Na pewno dzisiaj za parę godzin.Dziś wylatujemy i będziemy u was na trzy dni .

-A chłopaki?

-Zostają z dziadkami .A poinformuj jeszcze Yuki ,że niestety przyjedzie z nami Emma-Powiedział zrezygnowany.

-Dobra,zadzwoń kiedy będziecie w Majami to wyślę po was mojego ochroniarza .

-Jasne .Do zobaczenia- Pożegnał się następnie kończąc naszą rozmowę.

-Kto dzwonił?-Zapytała moja żona zaspanym głosem.

-Fabian -Pocałowałem ją w usta -Dzień dobry.

-Cześć.Przyjedzie z Penny?

-Tak,będą dzisiaj i zostaną u nas na trzy dni .

-Powiedz proszę,że tej suki nie będzie?

-Wybacz ale Emma też przyjedzie.

***

Oczkami Yuki

Po śniadaniu,które przyrządziła nam Kira mój mąż poszedł pracować do swojego gabinetu .Jednak aby zabić nudę siedziałam z Mattem i moim ochroniarzem Victorem w kuchni grając w karty.

-Matt,słyszałeś już nowinę ?-Zapytałam chłopaka.

-Jaką niby?

-Nasza ulubienica dziś przyjedzie .

-Emma?-Nie odpowiadając mu przytaknęłam jedynie głową.-Tylko nie ona -Wyjęczał błagalnie .No tak nasza cizia każdego wnerwia i nikt jej nie lubi.

-Victor pojedź proszę na lotnisko po naszych gości-Powiedział Chris wchodząc do kuchni.

Wiedziałam ,że Chris miał jeszcze dużo pracy więc zapewne poszedł spowrotem do swojego gabinetu.Matt gdzieś pojechał aby tylko nie widzieć Emmy ,więc nie mając co robić poszłam do gabinetu mojego kochanego męża.

-Pamiętasz,że masz zaraz gości?-Zapytałam wchodząc do pomieszczenia .Następnie usiadłam na jednej z kanap.

-Pamiętam-Wstał z swojego krzesła,podszedł do drzwi zamykając je na klucz.-A pamiętasz ,że cię kocham ?-Zapytał kładąc mnie na kanapie .

-Pamiętam -Pocałowałam go namiętnie w usta .

Miałam tak wielką ochotę na niego.Nie czekając ani chwili dłużej rozebrałam z siebie moje spodnie jak i mojego męża .Nie mając dużo czasu posadziłam Chrisa na kanapie a sama siadając na jego kolanach włożyłam sobie jego penisa do cipki.Czując rosnące podniecenie ruszałam swoimi biodrami w górę i w dół, skakając na nim połączyłam nasze usta w brutalny i namiętny pocałunek.Chris czując jak opadam z sił położył swoje ręce na moje biodra ruszając nimi w górę i w dół.Dochodząc wykrzyczeliśmy swoje imiona .

Start OverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz