~43~

314 8 0
                                    

Oczkami Yuki

<Następny dzień>

-Wstawać !!-Nagle wybudza mnie z mojego snu walenie w drzwi przez Caroline-Wstawajcie ,dziś wasz dzień.Musze wyszykować Yuki.

-Bądź cicho,może sobie pójdzie -Mruczy do mojego ucha zaspany Chris .Spojrzałam na zegarek w telefonie ,siódma rano.Spałam niecałe trzy godziny .Dziwię się Caroline ,jak może być na nogach o tak wczesnej porze po wczorajszej imprezie.

-Chris-Dziewczyna się  nie poddaje  -Masz w tej chwili oddać mi Yuki,jeśli nie wyciągniesz swojego dupska z łóżka sama cię z niego wyciągnę.

-Wiesz ,że Caroline nie odpuści?-Otwieram zaspane oczy gdy pukanie w drzwi nie ustaje .

-Niestety wiem -Wstaje wściekły z łóżka.Zakłada spodnie od dresu -Jesteś upierdliwa -Mówi otwierając drzwi.

-Ja też cię witam Chris -Klepie go dłonią po policzku-A teraz wypad .Możesz pocałować Yuki i znikaj do chłopaków .

-Zdajesz sobie sprawę ,że ślub dopiero za kilka godzin ?-Patrzy wściekłym wzrokiem na dziewczynę.

-Jeśli myślisz ,że wyszykowanie panny młodej zajmuje minutę ,to jesteś w błędzie kochany .-Uśmiecha się -Yuki,przyniosłam ci śniadanie .Za niecałe pół godziny przyjdą dziewczyny z kosmetyczkami i fryzjerkami, więc idź pod prysznic .

-Nie przesadzasz przypadkiem .

-Zostały ci dwie minuty -Zerka na swój telefon -Żegnasz się z Yuki czy nie?

-Boże -Podchodzi do mnie i całuje namiętnie w usta -Do później skarbie .-Zabiera swoją koszulkę i wychodzi z pokoju zakładając ją na sobie .

-Nie masz serca -Mówię uśmiechnięta do Caroline .

-Nie marudź ,śniadanie ci przyniosłam.-W tym samym czasie do mojej sypialni weszły Sam ,Dalia i Bonny.Pokiwałam rozbawiona głową.Zabrałam z szafy czystą bieliznę i poszłam do łazienki .Umyta i pachnąca wyszłam z łazienki.Usiadłam na łóżku i zajadałam się swoim śniadaniem.

-Dziewczyny,które mają nas zrobić na bóstwo zaraz powinny być.-Nieznacznie pokiwałam głową.Po niecałych dziesięciu minutach usłyszałyśmy pukanie do drzwi, obie z Caro powiedziałyśmy "proszę"

-Dziewczyny to do was-Mówi Matt wychylając głowę do pokoju.Następnie wchodzą do nas fryzjerki i kosmetyczki.

-Hej ,jestem Caroline ,to Sam ,Bonny i Dalia oraz nasza panna młoda Yuki.

-Dzień dobry ,jestem Lily a to Kim będziemy panie czesać.A to Sam moja siostra bliźniaczka i jej koleżanka Monika ,będą się zajmować waszymi paznokciami.

-A ja jestem Megan a to Mila będziemy się zajmować waszymi makijażami. - Powiedziała trzecia dziewczyna.

-Super,ja idę pod prysznic ,więc zostawiam w wasze ręce naszą Yuki i resztę dziewczyn .-Kiedy dziewczyna poszła do łazienki my usiadłyśmy na fotelach i czekałyśmy aż dziewczyny się nami zajmą .

-Co wy masz na twarzy ?-Pyta dziewczyna patrząc na mnie wychodząc z łazienki .

-Nie śmiej się ,zaraz i ty będziesz tak wyglądać-Mówię uważając aby moja maseczka nie spadła mi z twarzy.

-Gdzie moja sukienka?-Pyta się Bonny rozglądając po pokoju.

-W szafie -Uśmiecham się -Nie za wcześnie na picie?-Patrzę na Dalię jak siłuje się z korkiem od szampana.

-Może przejść pani na paznokcie - Mówi makijażystka Mila uśmiechając się do mnie .

-No co ty-Odpowiada podając mi kieliszek.

Start OverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz