Siostra kocura w karasuno

10.

Bardzo mnie ucieszyła wiadomość o braku treningu, bo jestem umówiona z Oikawą i Iwaizumim na trening. Już miałam wychodzić ze szkoły, ale zatrzymała mnie czyjaś ręka na moim ramieniu.

-Mai-chan idziemy całą drużyną na pizze, chcesz iść z nami?

-Wybacz Sugawara-san, jestem już umówiona na dzisiejsze popołudnie.

Suga trochę posmutniał, ale nie zapytałam się dlaczego, chętnie bym z nimi poszła, ale z chłopakami rzadko się widzę, więc korzystam z każdej okazji, aby się z nimi spotkać.

-Rozumiem, do zobaczenia Mai!

-Do jutra!

Szybko poszłam do domu, wzięłam prysznic i ubrałam się w sportowe ciuchy. Do torby schowałam tylko picie i jakieś jedzenie.

-Tato wychodzę!

-Pozdrów ode mnie chłopaków!

-Okej!

Mieliśmy się spotkać na boisku do siatkówki, które jest niedaleko domu Oikawy. Na miejscu byłam po 20 minutach.

-Ya hoo Mai-chan!! Chodź, chcę już zacząć nasz trening!

-Spokojnie, już idę.

Na początek się rozgrzaliśmy, na początku musiałam wykonać kilka serwów i wystaw, bo chcieli zobaczyć czy nie wyszłam z wprawy. Potem wystawiałam chłopakom, a następnie atakowałam wystawy Oikawy.  Po pół godzinie przyszły jak zawsze dzieci z osiedla i patrzyły na nas z zafascynowaniem.

-Dawno tu nie graliście!! Możecie nas podszkolić? Prosimy!!

-Śmiało dzieciaki!!

-Kuroo-senpai jesteś wspaniała!!

Przez następną godzinę nasza trójka pokazywała ruchy w siatkówce, ustawialiśmy dzieci w odpowiednich pozycjach i rzucaliśmy piłkę, aby one mogły ją odbić. Powoli robiło się ciemno, ale my nadal nie chcieliśmy się rozchodzić, więc wpadliśmy na pomysł nocowania u Oikawy.

-Dobry wieczór!

-Och Kuroo-chan, dawno u nas nie byłaś. Wchodźcie nie będziecie tak stać na zewnątrz.

-Co oglądamy?

-Na pewno żadnych kosmitów... nie patrz tak na mnie, oglądaliśmy już wszystkie filmy o tej tematyce.

-Może jakąś komedię?

-Dobra to może oszukać przeznaczenie 5?

Po skończonym seansie, poszliśmy po kolei się umyć, pogadaliśmy jeszcze trochę i poszliśmy w kimę. Następnego dnia pożegnałam się z chłopakami i wróciłam do domu. Na dzisiejszym treningu dowiedzieliśmy się, że jedziemy na obóz treningowy do Tokio, ale aby pojechać wszyscy musieli zaliczyć egzaminy.

-Mai, trener Nekomata chciał z tobą o czymś związanym z obozem porozmawiać, wiesz o co chodzi?

-Tak, ale to będzie niespodzianka, więc nie mogę nic powiedzieć.

Wszyscy na mnie popatrzyli i zaczęli się zastanawiać co to za niespodzianka. Po kilku dniach Yachi dała mi znać, że zgadza się na moją propozycję. Na jej pierwszym treningu była bardzo zdenerwowana,  a chłopcy byli zachwyceni nową menadżerką. Aby przygotować się do egzaminów Kageyama i Hinata brali korepetycję z angielskiego u Yachi, a drugoklasiści uczyli się wszyscy razem. Hitoka-chan usłyszała, jak Takeda-ensei mówił, że mamy problemy z dojazdem i podzieliła się ze mną swoim pomysłem. Jeszcze kilka dni przed wyjazdem do Tokio, Yachi skończyła plakaty, które porozwieszała na ulicach, dzięki temu zdobyliśmy transport do Tokio. Zanim zaczął się obóz trening, pojechaliśmy do Tokio, aby zagrać mecz treningowy z Nekomą, niestety Kageyama i Hinata musieli zostać na dodatkowych zajęciach, ponieważ zawalili egzaminy , ale mieli załatwiony transport do Tokio. Jak zawsze jako pierwsza wyszłam z autobusu, aby się przywitać.

-Cześć koty!!

-NEKO-CHAN!!!

Przytuliłam wszystkich po kolei, a później razem z Sugą i Yaku poszłam na salę gimnastyczną. Musiałam się od nich odłączyć, bo miałam dać trenerowi Nekomacie plan treningu na cały tydzień obozu.

-Dziękuję Kuroo-chan, na ciebie zawsze mogę liczyć.

-To dla mnie czysta przyjemność.

----------------------------------------------------------------------------------------------

Trochę długo musieliście czekać na nowy rozdział, ale nawet nie miałam czasu, aby napisać chociażby jedno zdanie. Głosowanie dobiegło końca i chłopakiem Mai zostanie Sugawara, ale jeszcze dużo czasu minie zanim zostaną parą.