Siostra kocura w karasuno

38

Minęły dwa lata. Bardzo dużo rzeczy przez ten czas się działo. Tanaka i Kiyoko wzięli ślub, Suga znalazł pracę w szkole podstawowej w Sendai. Urodził nam się syn Yuri (w tym roku ma 2 lata), Kuroo i Kenma zaadoptowali 2-letnią Yui(teraz 4 lata). Co 2 tygodnie się spotykamy i wtedy dzieciaki razem się bawią. Noya aktualnie jest we Włoszech. Dopiero za rok wracam do siatkówki, wszystko jest ustalone z trenerami, a tak to trenuję w domu. W marcu razem z Yamaguchim pojechaliśmy na lotnisko po Hinatę, który wrócił na stałe do Japonii. Jak się Atsumu cieszył na jego widok, potem Shoyo nie mógł chodzić przez kilka dni. Dostał sie do MSBY Black Jackals i trenował razem z Bokuto, Atsumu i Sakusą. Gdy miałam czas i ktoś mógł sie zaopiekować Yurim to wpadałam na treningi zobaczyć czy moje kochane chłopaki jeszcze żyją. Nawet zaprzyjaźniłam się z Sakusą, bo uważał mnie za jedyną normalną osobę. Aktualnie mamy listopad, moja mama specjalnie przyjechała do Sendai, aby zaopiekować się Yurim, bo razem z Sugą idziemy na mecz MSBY vs Schweiden Adlers. Suga poszedł już na trybuny a ja postanowiłam się pokręcić. W końcu zobaczyłam moje ulubione stoisko, a przy nim zielonowłosego piegowatego chłopaka.

-Yamaguchi! Osamu!

-Mai! Myślałem, że zostaniesz w domu z Yurim!

-Moja mama się nim opiekuje, zawsze chciała być babcią, więc od razu się zgodziła.

-Mai może chcesz onigiri?

-Osamu, jeszcze się pytasz?

-Yams zajmiesz mi miejsce obok was?

-Jasne! A nie chcesz siedzieć obok Sugi?

-Mam go na codzień!

-Jesteś okrutna dla swojego męża!

-Ty lepiej się zajmij Suną i firmą, ja idę Samu miłej pracy!

-Potem jeszcze przyjdź, stąd jest dobry widok!

-Oczywiście! Przyjdę chyba po 1 secie, bye!

Po drodze wpadłam na stoisko Shimady i zobaczyłam tam Yamsa i Yachi.

-Hejka Yachi!

-Mai! Tak dawno cię nie widziałam, musimy się umówić na kawę, o i jeszcze Kiyoko!

-Może w następnym tygodniu?

-Mi pasuje! Ennoshita i tak pracuje, więc przynajmniej będę miała sie do kogo odezwać.

Udaliśmy się za Yamaguchim na trybuny i przywitałyśmy się z Tsukishimą, który gra w Sendai Frogs. Zaczęła się prezentacja drużyn, na początku gospodarze Schweiden Adlers, następnie Black Jackals. Bokuto wykonał kilka akrobacji, znając Hinatę on też chce tak zrobić, ale Sakusa mu przeszkodził. Zawodnicy uścisnęli sobie dłonie i zaczęła się gra. Grę zaczął Kageyama serwisem z wyskoku, jednak Hinacie udało się obronić. Widziałam już kilka razy na jego treningach, że jest teraz świetny w obronie. Widziałam, że moi rówieśnicy są bardzo zaskoczeni jego poprawą. Szybko powstał, podbiegł do siatki i wyskoczył wysoko. Atsumu wystawił mu piłkę i Hinata zdobył pierwszy punkt w tym meczu. Właśnie miał serwować Tsumu, jednak piłka wyleciała na aut. W końcu zobaczyliśmy szybki atak w wykonaniu Atsumu i Hinaty. Po pierwszym secie, który wygrali MSBY Poszłam towarzyszyć Osamu. Po drodze spotkałam Akasiego i Udaia, przytuliłam okularnika na powitanie, a byłego małego giganta przywitałam tylko uściskiem dłoni. Ze stoiska Osamu miałam bardzo dobry widok. Drugi set zakończył się wygrana Adlersów. Zobaczyłam pewną kogucią głowę.

-Tetsurou! Spóźniłeś się!

-Siostra nie przesadzaj! Wiesz jakie były korki!

-Biedaczek. Jak tam Kenma i Yui?