Patrzę na jego słodką śpiącą twarz. Łzy napływają mi do oczu. Co mam teraz robić ?
Usiadłam na podłodze obok łóżka. Włączyłam laptopa. Zaczęłam szukać ogłoszeń o pracę.
We wszystkich potrzebują osoby z doświadczeniem. Matko czy wszyscy od razu po szkołach mają doświadczenie. Mimo że w wieku dwudziestu trzech lat udało mi się skończyć liceum i napisać maturę, nie mam żadnego doświadczenia. Mimo to i tak wysyłam CV do paru ogłoszeń.
Załamana znów na niego patrzę. Przeczesuję jego gęste włosy.
Nie, nie żałuję tego co jest za mną. Mimo całego cierpienia, przeszłości, nie żałuję.
Znów przeglądam ogłoszenia. Po paru stronach wyskakuje mi ogłoszenie.
Poszukuję osoby do towarzystwa na przyjęciu. Wiek 23-26. Nie mam żadnych uwag, przede wszystkim oczekuję, że umie zachować się, kultura osobista.
Z mojej strony gwarantuje nietykalność i wynagrodzenie finansowe.
Zainteresowane tel.: 512 047 221
Weszłam na stronę z ogłoszeniem. Zaczęłam czytać.
Nigdy czymś takim się nie zajmowałam. Zawsze pracowałam jako kelnerka, albo asystentka.
Znów na niego spojrzałam. I tak nic nie mam do stracenia. Biorę telefon do ręki. Wpisuję numer i piszę sms-a.
Witam mam na imię Łucja, mam 23 lata i jestem zainteresowana pana ogłoszeniem.
Po paru minutach dostaję odpowiedz.
Witam, Adam, lat 26. Proponuję spotkanie jutro o 12. Kawiarnia w centrum, koło parku. Będę siedział przy stoliku koło okna.
No cóż raz się żyje. Dla niego mogę zaryzykować.
CZYTASZ
Miłość z przypadku
RomanceDziewczyna musi zebrać sporą sumę pieniędzy. Stara się szukać każdej pracy. Przez przypadek znajduje ogłoszenie jako "osoba do towarzystwa" za wynagrodzeniem. Nigdy by się na to nie zgodziła, gdyby nie jedyna osoba w jej życiu dla której jest gotow...