chapter twenty

1.2K 84 28
                                    


O nie, to ponownie się dzieje*
Boli gdzieś w środku
Nie mogę tego zatrzymać

Weź wszystko co masz i idź,
Robię to dla Ciebie

Nasz czas dopiero się zaczyna, a ty patrząc w przyszłość idziesz przed siebie
Będąc częścią mnie

I chodź teraz czuje się wolna, moje serce dopiero łapie wdech, patrząc na Ciebie

Będę kochać Cię, chociaż jestem odsuwana w ciemny mrok
Nie widząc już Twojego ciała

Idę na przód
Kątem oka szukając Ciebie

I chodź to dopiero początek, wiem, że zawsze już będę u Twojego boku...


Masz anielski głos. — wyznała różowłosa pojawiając się znikąd, obok siedzącej na ławce w parku, Marinette. — Pozazdrościć.

— Dzięki. — odpowiedziała jej z lekkim uśmiechem na twarzy.

— Jak podobał Ci się wczoraj bal? — zapytała po której chwili.

Usta granatowłosej opuściło ciche westchnięcie, przez co Tikki zmarszczyła brwi, a jej uśmiech zastąpiła wąską linia.

Nie wiedziała, czy powinna mówić to Tikki. Była blisko z Plaggiem oraz Adrienem, więc mogłaby powiedzieć parę słów za dużo. Blondyn pewne nawet nie pamięta połowy imprezy.

— Było fajnie. — wysiliła się na jak najszczerszy uśmiech. — Adrien wydawał się jednak dziwny. Może to przez alkohol. — podsumowała pewnie, przez co Tikki zmarszczyła brwi.

— On nie pije alkoholu, Marinette. Jak już to bezalkoholowe drinki.

Teraz granatowłosa została niemile zaskoczona. I może czerwonowłosa miała rację? Nie czuła od niego alkoholu, lecz czasami jego wzrok był dziwnie nieobecny. Jakby w innym świecie. Dlaczego więc się tak zachowywał?

— Oh

— Ta, nie martw się, jest jeszcze bardzo dużo rzeczy o których nie masz pojęcia. — kontynuowała Tikki, wygodniej opierając się o ławkę.

Wtedy jej oczy lekko się rozchyliły, jakby nagle dotarło do niej, że powiedziała coś o czym powinna w ogóle nie mówić.

— Byłaś kiedyś za granicą? — zmieniła szybko temat, na co granatowłosa posłała jej ciekawskie spojrzenie.

Marinette pokręciła przecząco głową.

Nie była nigdzie jak na Sycylii i teraz w Moskwie. W Paryżu, gdzie wcześniej pracowała i mieszkania, miała zawrót głowy i nie było mowy o jakich kolwiek wyjazdach.

Sycylia|MiraculousOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz