Część 9

424 13 0
                                    

Po  zaśpiewaniu     stanęłam dumna   na środku gdzie zostałam obdarzona   oklaskami jak i gwizdami

- no nie powiem   piosenka piękna   jak i  dziewczyna która ją zaśpiewała - powiedział dyrektor
- przed państwem  wystąpiła Martina Stoessel

  ==≠≠≠≠≠≠≈≈
Właśnie czekam na  wyniki konkursu
Strasznie się denerwuje

- Tini nie ważne czy wygrasz czy nie  i tak cię kocham siostrzyczko - usłyszałam  głos swojego brata 
Na co od razu się uśmiechnęłam

Po chwili na środek   sceny wszedl dyrektor po czym zaczął mówić

- drodzy   zebrani  mamy wyniki konkursy  więc  zacznijmy od razu  żeby nie było że przedłużamy  więc tak - chwycił kartkę  z nr 3  i zaczął czytać - 3 miejsce  Tiffani Jonson - połowa szkoły zaczęła klaskać na co  wybuchłam śmiechem  spojrzeli się na mnie

- przepraszam ale to śmiesznie wygląda - powiedziałam  i spojrzałam na brata   który był że mnie dumny

- więc  nie przerywając   drugie miejsce  Sara Parker - wspomniałam że Sara też śpiewała   też ma piękny głos - a teraz pierwsze miejsce  należy do Martina Stoessel Gratulujemy - powiedział na co    z uśmiechem na ustach  spojrzałam na Tiffani która wściekła   wzięła mikrofon

- to nie może być prawda ja jestem piękniejsza  i   bardziej utalentowana od tej zdziry ona kłamie  ona tak nie śpiewa  - zaczęła - to nie  może być tak  zniszczę cie i twoich  rodziców  dziwko - furia  jak by nie panowała nad sobą   oh kurwa 
Tiffani  szybko chciała podbiec do mnie ale  nie zdarzyła bo nauczyciel ja  obezwładnił
Ale chyba za lekko bo po chwili biegła do mnie
Spojrzałam na zebranych którzy wstrzymali oddech po czym poczułam jak ktoś  mnie szarpie

Spojrzałam w tamtą stronę na co  od razu zareagowałam
W swojej obronie   położyłam ją na  brzuchu   po czym ręce wygięłam  do tyłu  przycisnęłam kolanem po czym  nie wiem jak ale   zasłona była  związana  linką na co ja wzięłam i związałam jej  ręce 

- zabije was  wszystkich będziecie umierać - krzyknęła 

-nie strasz nie strasz bo się zesrasz - powiedziałam zapominając że mam mikrofon przyczepiony  od razu usłyszałam śmiech

- gowniaro co ty robisz z naszą córką - powiedziała jakąś babka

- Gówniarą nie jestem ale  wy  napewno nie wiecie    co to jest szacunek osły - powiedziałam podjąć dziewczynę   policji która stanęła na przeciwko mnie

Przyjaciel mojego starszego  BrataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz