Część 11

395 11 2
                                    

Właśnie siedzę na lekcji   historii
Babka coś tam gada ale  jak zwykle nie słucham jej
Spojrzałam na  siedzącą obok mnie  Sarę po czym się uśmiechnęłam
Szturchnęłam ją  na co  odwróciła głowę w moją stronę i się na mnie spojrzała

- Abundalakaka sraka - wyszczerzyłam się na co od razu  zareagowała śmiechem  najpierw po cichu a po tem   zaczęła głośniej się śmiać zwracając uwagę    całej klasy jak i nauczycielki

- panno Parker  w czymś pani przeszkadzam - zapytała u nosząc brew

- ja.. Ja Prz.. Przepraszam  ppanią - zaczęła się zwijać ze śmiechu   na co  sama się zaśmiałam

-panno Stoessel proszę do konta - powiedziała   zdenerwowana flondra

- kurwa Mac zawsze ja!!!! - krzyknęłam na co klasa się zaśmiała

Nie chętnie wstałam  i poszłam do konta

Stanęłam plecami do konta   po czym zrobiłam zeza    nie umknęło to uwadze Sary ponieważ  znów zaczęła się śmiać

- Panno Parker do konta  - powiedziała wiedźma odwracając się do Sary po tem do mnie na co stanęłam   spokojnie rozglądając się po klasie - albo nie panno Parker  i stoessel mam lepsza karę    idźcie do klasy   Pana Wood waszego wychowawcy i stańcie tam w koncie - powiedziała kurwa ale przecież tam są chłopacy  osobno lekcje mają

- Ale - zaczęła Sara

- bez żadnego ale   ale już śmigać mi  tam - powiedziała po czym zrezygnowane wyszłyśmy

Po czym skierowaliśmy się do klasy Pana Wood

Gdy tylko byliśmy    Sara zapukała do drzwi

Po czym usłyszeliśmy  "proszę,,
Otworzyłam drzwi po czym   wpuściłam Sarę

Sara nic nie mówiąc poszła do konta
Po chwili  zrobiłam to samo

Gdy tak sobie staliśmy   usłyszałam głos  naszego wychowawcy

- dziewczyny co z wami? - zapytał

- stara wiedź... Eee od historii pani nas tu przesłała za karę    mamy stać w koncie - powiedziałam  na co oblałam się rumiencem

- dziewczyny  usiądźcie     jedna może tam a jedną przy biurku - powiedział na co od razu usiadlam przy biurku a Sara obok Jakieś  dziwki  
Nauczyciel wyszedł  więc otworzyłam dziennik i zaczęłam czytać

- ey siostra serio? - zapytał federico

- zamknąć mordy i słuchać  - powiedziałam wstając -  dostałam karę  za to że Sara się śmiała - powiedziałam i zrobiłam smutna minkę

- bo sama mnie rozśmieszyłaś  mówiąc mi  śmieszne słowo którego nie znam - zaśmiałam się wiedźma  jedna 

Przyjaciel mojego starszego  BrataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz