część 25

316 10 0
                                    

- Tini wszystko w porządku ? - zapytał brat

- tak jak to w ciąży - szepnęłam aby tylko on to słyszał

Gdy tylko chłopacy podeszli przytuliłam wszystkich po czym  obróciłam się do brata

- Federico możemy porozmawiać - uśmiechnęłam się po czym  chwyciłam go za rękę i po prowadziłam    trochę dalej

- O co chodzi siostra ? - zapytał  

-  nie będę  ci mówić z kim masz się zadawać bo chcę dla ciebie dobrze ale nie dobrze się czuje w  jego towarzystwie - pokazałam w stronę Connor'a

- wiem siostra  nie odzywam się do niego  tylko oni   tak wiesz w miarę go  akceptują  - powiedział  przytulając mnie  - kocham cię siostra  i zrobię dla ciebie wszystko - dodał na co   się rozpłakałam

- przepraszam  hormony  - wy buchłam śmiechem
I tuląc Fede do siebie 

-  nie ma to jak kobieta w ciąży prawda ? - zaśmiał się po czym sam mnie przytulił 

- Tini  ktoś do ciebie - usłyszałam  głos Sary na co się obróciłam   po czym spostrzegłam     Jaspera a  na jego rękach Małą Rose  uśmiechnęłam się po czym szłam w ich stronę
Po drodze słyszałam głos szkolnej dziwki  " ciekawe czy wolny z chęcią się zakręcę ,, szmata !

Czekaj czekaj czy ja jestem zazdrosna ? Oo kurła

Gdy byłam blisko Jaspera nie Rose
  Jasper gdy mnie zobaczył uśmiechnął się

- hej co tu robicie?  - zapytałam zwracając uwagę  uczniów 

Jasper podszedł bliżej po czym  pocałował mnie !

Że co Hmm jakie słodkie usta

- sorry ale nie mogłem długo czekać  ,  - powiedział uśmiechając się  -  a przyjechałem bo zrobiłem sobie wolne  - dodał  

Uśmiechnęłam się do niego po czym  wzięłam Rose na ręce  

- cześć Jasper co tu robisz ? - usłyszałam głos mojego brata   który  podszedł ze swoją dziewczyną i kolegami i tym frajerem 
Przybił  nim piąstkę po czym  spojrzał na mnie 

- no siostra  Romeo przyjechał  do ciebie czy po ciebie - zapytał 

-  po nią  - zaśmiał się Jasper - zabieram ją   ale to niespodzianka - dodał tuląc mnie do siebie 

- no właśnie    chłopaki to jest Jasper   ginekologa  - powiedział na co  się  zaciął

- chłopak Martini -   powiedział na co zauważyłam na twarzy Connor'a   wściekłość
Niech spierdala 

- okey chłopaki ja zmywkam z moimi kobietami  na razie - powiedział Jasper   po czym skierowałam się do nosidełka  w którym miała być malutka 

Przyjaciel mojego starszego  BrataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz