Pov.Sandra
Z samego rana pobiegłam do toalety i zwymiotowałam wszystko co zjadłam kilka godzin temu.-Kochanie wszystko dobrze?-Usłyszałam z pokoju głos Tomka
-Tak....-odpowiedziałam a za chwile wyszeptałam ciche-chyba to już...
Przed oczami zobaczyłam tylko plamki i po chwili ciemność.
Pov.Tomek
Zobaczyłem że Sandra nie wraca już od 30 minut.Postanowiłem zobaczyć co się stało.
Gdy stanąłem pod drzwiami łazienki nic nie było słychać.Delikatnie zapukałem w drzwi a one się otworzyłw to co tam zobaczyłem omało nie przyprawiło mnie o zawał.
Sandra leżała nie przytomna na ziemi a obok niej leżała kartka papieru.Odrazu do niej podbiegłem niestety nie oddychała szybko zaczełem ją reanimować po chwili zadzwoniłem po karetkę.
Przyjechali i zaczeli zajmować się Sandrą zadzwoniłem po Kube odrazu przyjechał .Wpadł do mieszkania i podbiegł do mnie.To co powiedzieli ratownicy sprawiło że mój świat się zawalił.
Kuba upadł na kolana i zalał się łzami a ja stałem jak zamurowany.Te dwa słowa tylko one dźwięczały mi w głowie.
-Stwierdzam zgon.
Hejka
Kochani tak jesteśmy już przy samym końcu jeszcze epilog i kończymy.Przyznam smutam przez to że to już koniec ale to nie oznacza koniec mojego pisania.Za niedługo dodam kolejne opowiadanie ale to później a teraz dobranocPs.epilog dodam jutro rano
Papa
CZYTASZ
Sama(4Dreamers)❤ZAKOŃCZONE
RandomSandra jest nastolatką z problemami kiedy poznaje chłopaków z 4Dreamers jej życie ulega całkowicie zmianie.A czy na dobre czy na złe przekonajcie się sami zapraszam❤ 1.08.2019=początek 28.06.2020 =koniec ,,Książka ma błędy jestem tego świadoma.Jedn...