Wczoraj mamke ugotowała pastę na kolację, więc dzisiaj jadłem resztki na śniadanie, bo pasta to najlepsze danie na świecie. I jeszcze znalazłem starego gumowego dinozaura. Chyba się starzeję, bo obejrzałem też od nowa moją ulubioną bajkę ze wczesnego dziciństwa.
Mam dzisiaj odebranie świadectw (tak wiem dzisiaj pierwszy dzień wakacji, ale tak umówiliśmi się z wychowawcą). I moja rodzicielka zgodziła się, żebym nie szedł w spódnicy. Idę tam w nowych jeansach i koszulce z fajnym nadrukiem.
Nikt nie wie, że zakładam też dwa sportowe na siebie bo od kilku dni staram się nie patrzeć w "dół".
Nasiliła mi się także dolna dysforia.
Przeglądałem jakieś packery i zastanawia mnie dlaczego oni robią to tak szczegółowe skoro i tak nikt oprócz osób używających ich nie widzi xd.
W nastęnym rozdziale jak mi się zechce to zrobię skalę w jakiej wielkości są dysforie różnych części ciała (nwm jak to sformułować ale mam na dzieję, że sa sie zrozumieć o co kaman).
CZYTASZ
I'm a (trans) boy
RandomGłównie o mojej dysforii i problemach, ale jednocześnie jajcarsko i z dużą dozą ironii.
