Kwarantanna to jest najgorsze co może być.
Nie wychodzi się w ogóle z domu, najdalej do zwierząt, które trzeba jakoś nakarmić, czyli kur, gęsi.
Cały czas siedzisz na dupie i nic nie robisz. I ogladając filmy potrafiłem zeżreć dwie paczki chipsów :/.
I codziennie musieliśmy wysyłać sobie selfie z domu i te zdjęcia nie wiadomo gdzie trafiały...
Ciuchy musiałem nosić najgorsze jakie mam, bo sZKodA.
Do tego jak wczoraj pierwszy raz do sklepu poszedłem to miałem wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą, a jak wróciłem do domu to byłem okropnie zmęczony towarzystwem obcych. Boje się, że jak wrócę do szkoły to zaczne widzieć mroczki przed oczami ze stresu.
Ogólnie to jedyny tego plus był taki, że dostałem netflixa.
Pozdrawiam
🏳️🌈
CZYTASZ
I'm a (trans) boy
RandomGłównie o mojej dysforii i problemach, ale jednocześnie jajcarsko i z dużą dozą ironii.