Z góry przepraszam że długo są oczekiwane rozdziały ale nie mam motywacji i chęci na pisanie tej książki
•POV Shuichi•
Minęły już 4 miesiące odkąd jestem z Kokichim, dużo rzeczy się działo
Mieliśmy pierwszą randke...Na której Kokichi prawie podpalił kelnera za to że nie mieli Panty-
On..faktycznie się zmienił
Już nie kłamie jak wcześniej...a co jeżeli wszystko to kłamstwo...?
Nie! Saihara stop-
Nie myśl o tym , gdyby Cie nie kochał to by nie spędzał z tobą czasu...nie całował by Cie...
Ughh!
Wszystko będzie dobrze!W tej chwili oglądałem film, a Kokichi przytulał się do mojej klatki piersiowej i prawdopodobnie słuchał bicia mojego serca.
S : Kokichi? Śpisz?
K : mm..cicho..Schował twarz w moim ramieniu.
S : pffh- łaskoczesz
K : Saihara-Chan..
S : hm?
K : nie zostawisz mnie...prawda..?
S : ...jak możesz nawet o tym myśleć,
Oczywiście że nie!Kokichi zachichotał.
K : H-heh..dziękuje
Przytuliłem go mocniej.
S : ciepło Ci?
K : taak..
S : Chcesz coś zjeść czy idziesz spać?Kokichi spojrzał się na mnie.
•POV Kokichi•
Patrzyłem się na niego ze zmęczonymi oczkami. Przewaliłem go tak aby leżał i wtuliłem się w niego.S : K-Kokichi—
K : hmm...?
S : N-Nie rób tak więcej!Uśmiechnąłem się sam do siebie i powoli zacząłem zasypiać. Czułem jak Saihara mnie głaskał po głowie oraz bawił się moimi kosmykami włosów.
Przepraszam że ten rozdział jest taki krotki, postaram się niedługo napisać kolejny-
CZYTASZ
Żyć z kłamcą 💓SAIOUMA💓 Danganronpa
Romance!!! Jeżeli nie lubisz tego shipu to nie hejtuj Proszę!! (Tutaj wszyscy żyją ale byli i tak w danganronpie)