30

971 61 9
                                    

-to co chcesz porobić?-zapytałam wychodząc z łazienki ubrana w szare dresy i bluzę. Nick jak zwykle leżał rozwalony na moim łożku głupio się uśmiechając.
-obojętne mi to-stwierdził i wystawił ramiona żebym się do niego przytuliła. Chętnie podreptałam do łóżka i położyłam się na chłopaku-Jak z Op...?-przerwałam mu wiedząc do czego zmierza.
-prawie jej nie widzę-wzruszałam ramionami i delikatnie się uśmiechnęłam. Kiedy Nick chciał coś powiedzieć usłyszeliśmy dźwięk mojego telefonu. Szybko wzięłam go do ręki i zobaczyłam wiadomość od Mike'a.
-kto to?-zapytał chłopak na którym leżę.
-Mike pyta dlaczego nas nie ma-wyjaśniłam.
-wie o nas?-chłopak podniósł głos nadal z uśmiechem na twarzy.
-oczywiście, przecież to mój przyjaciel-powiedziałam nie wiedząc czemu się tak oburzył.
-nie lubię go-stwierdził kiedy ja odpisywałam.
-ty nikogo nie lubisz-cicho się zaśmiałam i odłożyłam telefon.
-jeśli jest facetem i się przy tobie kręci to jest wiadome ze nie bede go uwielbiał-westchnął.
-spokojnie, Mike to tylko przyjaciel-starałam się uspokoić chłopaka.
-ciekawe czy on cię widzi tylko jako przyjaciółkę-Austin coraz bardziej się denerwował.
-nie ważne jak on mnie widzi skoro ja go widzę jako przyjaciela, nie uważasz?-zapytałam muskając delikatnie usta bruneta.
-zdecydowanie-powiedział i pogłębił pocałunek.
Oderwaliśmy się dopiero kiedy usłyszałam dźwięk telefonu.
-kto tym razem?-westchnął. Wywróciłam oczami i chwyciłam kolejny raz telefon.
-Tony...pyta czy jeszcze żyjemy-cicho się zaśmiałam-oglądamy jakiś film?-zapytałam odpisując bratu. Nick szybko się zgodził i włączył telewizor na przeciwko łóżka, próbując znaleźć jakiś ciekawy film.
Po wielu trudach w końcu znaleźliśmy Titanica.
-nigdy tego nie oglądałeś?!-oburzona zapytałam. Chłopak pokręcił głowa lekko się uśmiechając. Zrezygnowana pokręciłam głowa.
Nie wchodząc w dalsza rozmowę, położyłam głowę na ramieniu chłopaka i skupiłam się na filmie. Nick co jakiś czas musiał wtrącić swoją uwagę na temat filmu przez co musiałam go uciszać, a jedynym ratunkiem był szybki buziak. 
-Mac?-zapytał kiedy film się skończył. Szybko otarłam łzy i spojrzałam na niego-płakałaś?-dopytał i szeroko się uśmiechnął.
-nie moja wina...-mruknęłam cicho się śmiejąc. Brunet nic nie powiedział tylko przyciągnął mnie do siebie i mocno przytulił.
-dzień dobry-usłyszeliśmy po czasie. Szybko się od siebie odsunęliśmy i spojrzeliśmy na drzwi. Stał w nich Mike który zanosił się śmiechem przez nasza szybka reakcje.
-puka się debilu-powiedziałam i rzuciłam w niego poduszką.
-czego chcesz?-oschle zapytał Nick przez co oberwał ode mnie w ramie.
-odwiedzić moją najdroższa przyjaciółkę?-retorycznie spytał wchodząc głębiej do pokoju.
Okej, robi się nieciekawie...
-odwiedziłeś, teraz możesz wypierdalać-warknął.
-przyszedłem do Mac wiec na chuj odzywasz się za nią?-na słowa Mike, Nick wstał i podszedł do niego. Nie czekając długo szybko wstałam i stanęłam pomiędzy nimi.
-nie kłóćcie się-poprosiłam patrząc to na jednego to na drugiego.
Nick pokręcił głowa i wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami.


.............................
Pamięta mnie ktoś?
Przepraszam ze mnie nie było, ale potrzebowałam trochę odpoczynku od opowiadania, ale teraz chyba wracam na stałe  

18||Nick Austin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz