- 24,35$
- 30$ i reszty nie trzeba.
- Bardzo dziękuję i oto państwa pizza, miłego dnia i smacznego!
- Tobie również chłopcze miłego dnia.
Uśmiechnął się w podzięce, przeskakując przez niski drewniany płotek, gdzie zostawił skuter. Schował pieniądze do nerki przy pasie, a pustą torbę na pizzę zamocował na tyłach swojego roboczego rumaka. Jego telefon kilka minut temu dał znać o nowej wiadomości, ale nie mógł tego wcześniej sprawdzić, bo przy klientach nie wypadało. Usiadł na skuterze i postanowił na szybko sprawdzić, kto tam się do niego dobija o atencję. Miał jeszcze kilka minut na powrót, więc nie widział z tym problemu.
??:
Cześć
Czy mogę wiedzieć, kim jesteś?
Uniósł brew w górę. Ktoś napisał do niego z pytaniem, kim jest? Naprawdę? Sprawdził na szybko, czy nie napisał przypadkiem znowu do kogoś obcego, ale nie miał żadnych poprzednich wiadomości. Ściągnął brwi z konsternacją.
- Dziwne...
Peter:
Czy to nie ja powinienem, o to pytać?
??:
Fakt.
Piszesz od kilku tygodni z moim znajomym i chciałem wiedzieć, czy nie jesteś jakimś zagrożeniem dla niego lub kimś, kim muszę się zająć.
Więc?
Kim jesteś?
Peter:
Naprawdę sądzisz nieznana mi osobo, że powiem ci cokolwiek?
Na jakiej ty planecie żyjesz? Marsie czy Jowiszu? 🙄
??:
Czy ty właśnie użyłeś na mnie emotikon?
Peter:
lol
już nie mówi się dawno emotikon
tylko emoji
widać, że jesteś tak samo stary xD
??:
To było niemiłe ;/
Peter:
OMG!!!
Moje oczy!!
Emoji ze starego telefonu!!!
😱😱😱
Wypaliło mi oczy 😫😫😫
CZYTASZ
Bo tak, a co?
FanfictionPeter próbował skontaktować się z kumplem, ale przypadkiem wpisał zły numer. I co? Nie wiem, może coś z tego wyjdzie, a może nie?