Kiedy Josh odprowadził mnie do domu, weszłam do niego i od razu pobiegłam do salonu, w którym siedziały Alison i Vanessa.
A - Co ty taka zadowolona? - powiedziała odrobinę zdziwiona moją radością.
E - Zgadnijcie kto mieszka w domu obok! - uśmiechałam się do nich jak głupia.
V - No Jaden. - westchnęłam gdy usłyszałam jego imię.
E - On też, ale nie o niego mi chodzi.
V - To o kogo?
E - Pamiętacie jak w zeszłym roku do naszej szkoły przyjechał chłopak na wymianę?!
A - Josh?
E - Tak Josh! - powiedziałam i popatrzyłam na Vanesse, która wyglądała jak by zaraz miała zacząć krzyczeć ze szczęścia. A może jednak będzie krzyczeć?
V - Czekaj, czekaj... - powiedziała powoli. - Josh? Josh Richards?! - powiedziała dość piskliwym głosem. Pokiwałam głową na znak, że o niego chodzi. Dziewczyna zaczęła piszczeć, a ja i Alison zaczęłyśmy się śmiać.
Jak chłopak przyjechał do naszej szkoły to chodził z nami do klasy i wtedy Vanessa jak praktycznie każda dziewczyna w szkole, oczywiście oprócz mnie, dostała totalnej obsesji na jego punkcje, bo jej się podobał.
Przez te 2 miesiące, które spędził w naszej szkole zdążyłam się z nim zaprzyjaźnić, ale kiedy wyjechał kontakt nam się urwał, a teraz może uda nam go się chociaż trochę odbudować. Przynajmniej mam taką nadzieję. Brakuje mi naszych przypałowych akcji. Hah, to były czasy.
***
Dochodziła godzina 3 PM. a ja leżałam na leżaku przy basenie próbując się opalać. Alison leżała na leżaku obok mnie, a Vanessa udawała, że "pływa". Nie wiem dlaczego, ale jest taką ciotą i nigdy nie potrafiła nauczyć się pływać. Ten basen jest dość płytki i mam nadzieję, że nie zacznie się w nim topić i nie będę musiała jej wyciągać, bo nie mam zamiaru wchodzić do tej lodowatej wody. A w sumie z nią wszystko jest możliwe. Zgaduje, że ona utopiła by się nawet w łyżce wody.
Po jakichś 5 minutach Vanessa wyszła z basenu i dołączyła do nas i również zaczęła się opalać.
Gdy tak się opalałyśmy nagle usłyszałam czyjś głos, od razu odwróciłam się w stronę z której się on wydobywał. Na balkonie zauważyłam chłopaka, który wczoraj otworzył mi drzwi.
B - Hej dziewczyny.
E - Hej... Yyy... Bryce? - zapytałam, bo nie byłam pewna jego imienia. Ale zgadłam, bo chłopak się zaśmiał i pokiwał głową.
B - Josh stwierdził, że musimy poznać nasze nowe sąsiadki, więc wymyślił żeby zorganizować mały wieczorek zapoznawczy. Wpadniecie? - wszystkie 3 popatrzyłyśmy się na siebie i kiwnęłyśmy delikatnie głową.
E - O której mamy przyjść? - zauważyłam, że ucieszył się, że się zgodziłyśmy.
B - Bądźcie o 5 PM. A i weźcie stroje kąpielowe, bo zrobimy sobie małe poolparty! - powiedział wchodząc do swojego domu.
***
V - Nie mam w co się ubrać! - wydarła się biegając z pokoju do pokoju szukając jak to powiedziała "idealnego stroju na ponowne spotkanie swojego crusha". Ja i Alison patrzyłyśmy na nią z boku śmiejąc się. My od jakiejś godziny jesteśmy gotowe, a ona zawsze nie wie w co się ubrać i zawsze musimy czekać tylko i wyłącznie na nią.
Ubrałam się tak:
CZYTASZ
I think I love you // Jaden Hossler
FanfictionI część trylogii "Love" OSTRZEŻENIE! TA KSIĄŻKA TO JEDEN WIELKI CRINGE, ALE SPOKOJNIE BĘDZIE ONA PISANA NA NOWO (MNIEJ CRINGOWYM JĘZYKIEM) Emilly Moon to prawie osiemnastoletnia dziewczyna, której życie pewnego dnia zmieniło się o 180°. Przeprowadza...