✈️33. "Wyjątek!"✈️

1K 36 2
                                    

✔️Korekta✔️

-Nie przywitasz się? - powiedziałam głośniej lekko smutnym głosem

-Julka? - szepnął, zbiegł po schodach i mocno mnie przytulił - tęskniłem mała

-Ja też skarbie

-Przepraszam ja naprawdę cię nie zdradziłem ona...

-Wiem skarbie, wiem

-Co? Skąd?

-Zeciak pokazał mi nagranie ze studia - szepnęłam, a chłopak ponownie mnie przytulił. - czekaj chwilę - powiedziałam i wyjęłam telefon klikając odpowiedni numer i przykładając go do ucha

-Siemka Michał - odezwałam się pierwsza, a wszyscy na mnie dziwnie spojrzeli - ej muszę odwołać nasze plany

-Czemu?

-Pogodziłam się z Igorem i chcę zostać w Polsce, ale spoko kiedyś tam wrócimy na chwilę - zaśmiałam się - nie wiedziałam, że w Angeles mamy tyłu fanów

-No proste, że tak.

-Ej to wbij najwyżej to ci wszystko powiem

-Spoko będę za jakieś 20 minut

-To do zobaczenia

-Pa

-No narka - chłopak rozłączył się, a ja schowałam telefon do tylniej kieszeni szortów

-Jakie plany? - zapytał Igor

-Mieliśmy z Matczakiem plany, że wracamy do Polski na 2 tygodnie, a potem już na stałe wracamy do Angeles. - powiedziałam na co wzrok wszystkich powędrował na mnie. Siedziałam z nimi, gdy nagle usłyszałam dzwonek do drzwi - To pewnie Michał - od razu oznajmiłam i wstałam z kolan Igora. - Hej - uśmiechnęłam się widząc Matczaka przed drzwiami

-Hej Jula

-Chodź do mnie - powiedziałam i zaczęłam z nim iść po schodach

-Może lepiej nie idźcie do ciebie? - odezwał się zakłopotany Igor

-Idźcie do mnie - odezwała się Oliwka.

-Musimy potem porozmawiać - pokazałam palcem na Igora -  Chodź - odezwałam się tym razem do Michała

-No to opowiadaj

-Noo... okazało się, że Igor tak naprawdę mnie nie zdradził

-O kurwczaki - zaśmiał się.

Opowiedziałam mu wszystko i jeszcze chwilę siedzieliśmy, ale Michał powiedział, że musi się już zbierać. Gdy byliśmy już na schodach złapałam jeszcze Matczaka za rękę i na chwilę zaprowadziłam do pokoju.

-Ej ale mam nadzieję, że ty nie zamierzasz wracać do LA sam i już tam zostać. Prawda?

-Bez ciebie? Nie ma mowy! - od razu oznajmił na co szeroko się uśmiechnęłam - to pa - powiedziałam smutno do chłopaka i go przytuliłam gdy staliśmy już na dworze.

-Pa Juleczka - odpowiedział i oddał uścisk, pomachałam mu jeszcze i wróciłam do domu zmierzając do swojego pokoju. Gdy do niego weszłam to zamarłam. Jedna ze ścian była cała wyklejona naszymi wspólnymi zdjęciami, a na podłodze walało się mnóstwo butelek bo whisky. 

-Ty to wszystko wypiłeś gdy mnie nie było? - Zapytałam wychodząc z pokoju.

-To tylko z 4 dni! - krzyknął Mateusz z kuchni

-Teraz lecisz i to sprzątasz - krzyknęłam do Igora gdy zeszłam na dół - te zdjęcia też! Przyklej u siebie mi wystarczy jedno w ramce

-Już idę prosze pani - westchnął i poszedł na górę, po jakiejś godzinie wyszedł - już, błyszczy się- poszłam na górę i rzuciłam się na swoje łóżko. Wzięłam telefon i napisałam do dziewczyn, że jednak zostaje w Polsce.

NAJLEPSZE DUPY W MIEŚCIE

Ja
Ej laski jednak zostajemy w Polsce

Agatka
Ale zajebiście!

Zuzka
Mega! To co? Jutro na zakupki?

Ja
Rzecz jasna i logiczna

Agatka
14? Pasi?

Zuzka
Pasi

Ja
Pasi

W końcu spotkam te wariatki, oczywiście laski wiedziały, że byłam w stanach i o "zdradzie" Igora, ponieważ cały czas utrzymywałyśmy kontakt.

Dzień Później

Była już 12 więc stwierdziłam, że zacznę się szykować. Ubrałam się, pomalowałam i wyprostowałam włosy:

 Ubrałam się, pomalowałam i wyprostowałam włosy:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy skończyłam się ogarniać usłyszałam dzwonek do drzwi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy skończyłam się ogarniać usłyszałam dzwonek do drzwi

-To Zuza i Agata! - krzyknęłam do chłopaków - Siema! - krzyknęłam do dziewczyn

-Juleczkaa! - przywitały mnie dziewczyny przytulasem.

-Lecimy? - Zapytała Zuza 

-Lecimy! - odezwałam się w tym samym czasie z Agatą.

Wsiadłam do samochodu Zuzki i pojechałyśmy do galerii. W samochodzie napisałam jeszcze chłopakom, że wyszłam z dziewczynami na zakupy. Chodziłyśmy do różnych sklepów, oczywiście w prawie każdym coś kupując. W końcu po kilku godzinach łażenia po sklepach poszłyśmy do McDonalda.

-O mój boże! Moje ulubione raperki razem! Julka, Dziarma i Zui! O japierdole! Mogę zdjęcie? - patrzyłam na dziewczynę która stała przy naszym stoliku, gryząc nuggetsa. - Moje największe marzenie się spełniło!

-No jakby my też mamy swoje życie prywatne i... - zaczęła Agata

-Ale okej - przerwała jej Zuza

-No dobrze. Wyjątek! - westchnęła Agata, a ja tylko przyglądałam się całej sytuacji jedząc nuggetsy i pijąc kawę. Dziewczyna zrobiła sobie z nami zdjęcie i podekscytowana odeszła- nie lubię czegoś takiego - odezwała się siadając

-Spoko ja też, ale widziałaś jak się podniecała - odezwałam się

Prawdziwa Rodzina |chillwagon| (Koreakta)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz