• TEKST PRZED KOREKTĄ • Victoria Woodland nie sądziła, że kiedykolwiek wyjdzie za mąż, a jeśli już jej się to uda, na pewno nie będzie to małżeństwo z miłości. Matka nieustannie karciła ją i strofowała za to, że nie potrafiła przyciągnąć uwagi żadnego porządnego dżentelmena. To nie była jej wina, w końcu na lewej stronie twarzy nosiła bliznę, której nabawiła się piętnaście lat wcześniej, i przez to czuła się bardzo nieatrakcyjna. Pewnej nocy, podczas jednego jednego z przyjęć, Victoria poznaje mężczyznę, którym okazuje się być książę Grafton. Mężczyzna jest arogancki, pogardliwy i nieustannie posądza ją o próby zaciągnięcia go przed ołtarz. Panna Woodland nawet przez chwilę nie bierze pod uwagę jego kandydatury, mimo że socjeta upatruje w nich parę.