James zaczyna proces tranzycji. Wszystko wydaje się iść po jego myśli, ale wiadomo, że w życiu czekają na nas przykre niespodzianki. Jedzenie ponownie staje się straszne, a także rodzinę Verumes dopadają ogromne problemy...Jak James sobie z tym wszystkim poradzi? Czy tranzycja jest tak prostym procesem jak myślał na początku? Jaka jest rodzina taty, którą przyjdzie mu poznać? Z tym wszystkim chłopak będzie musiał się zmierzyć. Zapraszam wszystkich na drugą część opowieści! Radzę najpierw przeczytać pierwszą,aby zabrać się za tą ostrzegam o wielu szkodliwych zachowaniach i problemach psychicznych, umieszczonych w tym że opowiadaniu. Jeśli jednak się zdecydujecie życzę miłej lektury i proszę, abyście nie powtarzali wielu złych zachowań bohaterów. Jeśli macie problem sięgnijcie po pomoc.