SPECIAL #2 (ŚWIĄTECZNY SPECIAL)

146 9 1
                                    

Był chłodny zimowy wieczór, z nieba sypał śnieg, dziś był szczególny dzień, gdyż to właśnie dziś w Konoha odbywał się Rine Festival, wioska była ozdobiona różnymi świąteczymi dekoracjami.

"Wróciłem" powiedział Boruto niosiąc wielką choinke

"Wreszcie, a gdzie są dekoracje i prezenty?" spytała Sarada wychodząc z kuchni

"Kurde zapomniałem, zaraz wracam"

Blondyn postawił choinkę następnie wybiegł z mieszkania

"Mamo, a gdzie tata poszedł?" spytał mały chłopiec

"Hayito, twój ojciec czegoś zapomniał wkrótce wróci"

Boruto stworzył kilka klonów

"Wy zajmijcie się ozdobami, wy i ja zajmiemy się szukaniem prezentów"

Klony skineły głową i wszyscy się rozeszli po wiosce, kiedy syn Hokage dotarł do sklepu załamał ręce widząc długą kolejkę przed sobą

"No nie, tak to mi do rana zleci dattebasa"

Po dwóch godzinach jednemu z klonów udało się zdobyć ozdoby na choinkę i niezwłocznie wrócił do domu po czym zabrał się za ubieranie jej. Jakąś godzinę później do domu Boruto przyszedł Naruto i Himiwari.

"Witajcie zapraszam" powiedziała Sarada wpuszczając gości do środka

"A gdzie jest Boruto?" spytał były Hokage

"Musiał coś załatwić, niedługo przyjdzie"

Kilka chwil później przybyli Sasuke i Sakura razem z Kiruro. Tym czasem Boruto patrzył zaskoczony jak tłumy zaczęły bić się między sobą o jakieś drobiazgi, korzystając z okazji przeskoczył nad nimi.

"Dobra, co Hayito się spodoba"

Godzine zajęło mu wybranie odpowiedniego prezentu, kiedy go kupił natychmiast wrócił do domu

"Wróciłem, wybaczcie za spóźnienie "

Hayito natychmiast podszedł do Boruto

"Tato, czy masz coś dla mnie?"

"Jasne" odparł blondyn podając paczke

Kiedy tylko Hayito go rozpakował był zachwycony nową konsolą

"Wow to konsola XG-270, zawsze chciałem ją mieć"

"Cieszę się że ci się podoba"

Boruto nie zapomniał o Saradzie dał jej naszyjnik.

"Jest piękny, dziękuję" powiedziała dając mężowi szybki pocałunek

Następnie blondyn zasiadł do stołu zaczynając wcinać ile wlezie

"Rany, umieram z głodu"

"Nie mówi się z pełnymi ustami" skarcił Naruto

"I kto to mówi, sam gadałeś z ramenem w gębie" dodał Sasuke

"Hej, to było dawno i nie prawda"

"Hayito, przy stole się nie gra później to zrobisz" powiedziała Sarada

"Ale Mamo..."

"Oh daj spokój Sarada, niech chłopak się nacieszy" wtrącił Boruto

I tak minął im wieczór w przyjemnej rodzinnej atmosferze.

Utracona tożsamośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz