𝙒𝙝𝙮 𝙢𝙚

1.9K 97 124
                                    


Pierwszy tydzień szkoły minął bezboleśnie, wszyscy musieli na nowo przyzwyczaić się do siedzenia w  ławce i słuchania tych wszystkich nudnych rzeczy, o których mówią nauczyciele, którzy są święcie przekonani, że to ich przedmiot jest najważniejszy. Za to Felix nie mógł się doczekać czwartkowego popołudnia, ponieważ w te dni będzie on posiadał dodatkowe lekcję biologii. Większość jego klasy nie chodzi na te dodatkowe zajęcia ponieważ uważa, że dwie biologie w tygodniu zdecydowanie wystarczą. Każdy posiadał jakieś pozalekcyjne zajęcia, na przykład w tym roku Jisung postanowił zapisać na matematykę. Był to lekki szok dla reszty, to prawda Han nie jest najgorszy z matmy ale nigdy jej nie lubił. Jeżeli chodzi o resztę to, Seungmin z Jeongonem nie chodzili w tym roku na nic, ponieważ obaj po lekcjach mieli korki z matematyki. Rose wraz Lisą zdecydowały się pomagać pani od chemii. Większość klasy chodzi właśnie na dodatkową chemię, albowiem pani Kim jest ich wychowawczynią i dzięki pomaganiu jej w pracowni można uzyskać dobre oceny z chemii nawet jeżeli nie jest się z tego przedmiotu asem. 

Pov: Felix

Właśnie kończyła się ostatnia czwartkowa lekcja. Po kilku bardzo dłużących się minutach, każdy usłyszał upragniony dźwięk dzwonka. Większość klasy wstała z ławek i nie zwara cała już uwagi na panią która jeszcze coś mówiła, pani nauczycielka machnęła tylko na nich ręką, i sama również zaczęła pakować swoje rzeczy. Siedzę w ławce z Hanem, na każdej przerwie wiewiórek wybywa gdzieś z dala od nas i wraca dopiero pod koniec. Na tej lekcji nie mógł już usiedzieć, przez całą lekcję bawił się gumką i co chwila sprawdzał potajemnie telefon. A gdy ktoś z nas próbował się dowiedzieć o co chodzi odpowiadał, że to tajemnica. Wiedzieliśmy, że pisze i spotyka się na przerwach z tym nieznajomym chłopakiem, ale gdy Lisa z Seungminem próbowali go śledzić, by dowiedzieć się kim jest ów chłopak, to po chwili Jisung znikał im z oczu. Więc gdy dzwonek zadzwonił Han szybko się spakował i powiedział mi, że idzie już pod klasę od matematyki, pomachał szybko Lisie i Jeonginowi i wybiegł z klasy.

- A temu co? -Spytał Jaemin, wskazując na wybiegającego z klasy Hana.

- Miłość. - Powiedziałem wzruszając ramionami.

- Na prawdę Han Jisung kogoś sobie znalazł. Kto to? - Zapytał Jaemin

- Nawet my tego nie wiemy. - Dodała Rose

-  A tobie i Jeno jak się układa? - Zapytał Seungmin

- Bardzo dobrze, właśnie teraz wraz z Renjunem i Haechanem idziemy do Jeno po oglądać jakieś filmy, ale musimy jeszcze pójść po Chenle i Jisunga.

- Chenle z Jisungiem są teraz w pierwszej klasie co nie? - Zapytała Lisa

- Tak, dobra to my już będziemy iść - Powiedział Jeamin i wskazał na dwóch chłopaków którzy siedzieli na ławce za nim.

- Miłego oglądania- Powiedziałem

Wyszedł z klasy i pomachał nam na pożegnanie. W naszej klasie jest naprawdę mało chłopaków tylko nasza siódemka-Stwierdził Jeongin. 

- Dobra bo ja się spóźnię na lekcję - Powiedziałem

- My jeszcze dziś nie mamy chemii, więc baw się dobrze na biolce. I jak wyjdziesz to pośledź trochę wiewiórka. - Powiedziała Lisa i poklepała mnie po ramieniu.

Wyszliśmy z klasy i pożegnaliśmy się. Dobrze, że klasa od biologii znajduje się od razu nad klasą od historii więc dotarłem tam bardzo szybko.  Przed salą od biologii siedziało już sporo dziewczyn, więc jest tak samo jak w po przednim roku znów będę jedynym chłopakiem. Usiadłem przy ścianie i wyjąłem książkę od biologii. Dziewczyny zna przeciwka mnie chodziły ze mną do jednej klasy, gadały sobie coś na ucho śmiejąc się przy tym. Nie zwracając na to uwagi wróciłem do czytania o RNA, ta przerwa była dość długa, co chwilę jakaś dziewczyna dołączała do nas. Było sporo starszych dziewczyn z trzeciej klasy.

Heartbreaker ||Hyunlix||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz