Pᴀʀᴛʏ ᴍᴏɴsᴛᴇʀ

1.2K 69 86
                                    

!Celowe błędy!

Basen był podświetlany, pływały w nim light sticki, które zazwyczaj nosi się na rękach. Dużo osób również ma je na dłoniach. Było ciemno, przez co wszystko dawało naprawdę fajny efekt. Ludzie w wodzie grali w siatkę. Woda sięgała im mniej więcej do pasa. Wokół basenu były ustawione leżaki, na których siedziały osoby, niektóre pół nagie pijąc alkohol i paląc zioło. Muzykę nadal było tu słychać. Obserwowaliśmy grę w siatkę, gdy nagle zauważyliśmy, że grają w nią również Minho i Han, oboje byli w wodzie. Lee Know był w samych bokserkach, za to Han miał na sobie t-shirt, w którym tu przyszedł, i bokserki.

- Gdzie masz ciuchy?! - Krzyknąłem do Minho. Chłopak podpłynął do nas z Jisungiem.

- Nie wiem, chyba na którymś leżaku... A co? - Spytał i wyszedł z wody, siadając na ściance basenu, tak że jego stopy nadal były w wodzie.

- Nie, po prostu jesteśmy zdziwieni, że się kąpiecie. - Powiedział Felix.

- Ej, która jest już godzina? - Spytał Han, nie wyglądał na trzeźwego. Można kąpać się będąc pijanym? Z drugiej strony jest ratownik. Pomyślałem i spojrzałem na mężczyznę, który siedział na podwyższonym krześle, obserwując pływających.

- Chyba zaraz dwunasta, co nie Jin? - Odparł Felix.

- Tak, zaraz dwunasta. A Widzieliście Chana i Jeongina? - Spytałem.

- Ostatni raz wiedziałem ich jak na samym początku, tańczyli, a potem to nie wiem. - Powiedział Minho i z powrotem wskoczył do wody.

- Hyung, może są przy barze...

- Felix, tobie już wystarczy wina. - Powiedziałem, a Lee posłał mi złowrogie spojrzenie. Następnie sam ruszył po większą ilość alkoholu. Gdy po chwili zrozumiałem, że idzie tam sam, szybko ruszyłem za nim, zostawiając Minsungi w basenie. W tłumie ludzi zgubiłem z oczu Felixa. Jak tylko go dostrzegłem, siedział już w kuchni z kieliszkiem w ręku. Jak na złość zatrzymały mnie dwie dziewczyny. Oczywiście jakieś dwa lata temu chodziłem z obiema, w sumie prawie ze wszystkimi dziewczynami, które teraz są tutaj. Mam przejebane.

- Chodzisz z nim? - Spytała różowo włosa. Tak się złożyło, że nie pamiętałem jej imienia.

- Że z Felixem?

- Tak, z nim. - Powiedziała Mei. Ona w porównaniu do różowogłowej, w ogóle nie zmieniła się z wyglądu.

- Nie. Nie jesteśmy parą ani nie łączy nas jakaś głębsza relacja oprócz przyjaźni. - Odparłem zakłopotany. Chcą mnie pobić czy jak?

- A czyli to tylko twój sex partner. - Powiedziała różowa. - Szczerze nawet uroczy jest, ale szkoda mi go, bo tak się nim bawisz. - Dodała, a mnie zatkało i nie wiedziałem co odpowiedzieć.

- Nie, nigdy z nim nie spałem i się nim nie bawię. Przyjaźnimy się i bardzo go lubię, więc dbam o niego. - Powiedziałem i znów ruszyłem w stronę Lee, ale dziewczyna znów załapała mnie za ramie.

- Kochasz go? - Spytała Mei.

- Co... może, ale to nie wasza sprawa. - Odparłem groźniej, bo wiedziałem, że Felix kończy już następny kieliszek wina.

- Jeżeli serio go kochasz, to nie spieprz tego. Jeżeli stworzyłbyś trwały związek, byłbyś mniej odrażający, a przede wszystkim udowodniłbyś, że nie jesteś takim chujem. - Powiedziała różowo włosa. Ja tylko odszedłem od nich, nic nie odpowiadając. Usiadłem obok Felixa i głęboko westchnąłem.

-Szoś się stało? Jinnie? - Spytał już pijany Felix.

- Nie, ale ty powinieneś już przestać pić to wino, bo jeżeli nie przestaniesz, to mówię ci, porzygasz się. - Odparłem i chwyciłem jego kieliszek, następnie wypiłem trunek.

- Ej tak się nie robii! - Krzyknął Lee i chciał odzyskać kieliszek z powrotem pomimo tego, że był już pusty. Przepychaliśmy się tak chwile, ale Felix szybko się poddał, następnie udawał obrażonego, więc zacząłem go łaskotać. Przestałem go łaskotać dopiero wtedy, gdy podszedł do nas Chan i Jeongin. Łatwo ich znaleźliśmy bez szukania ich nawet.

- Emm... muszę przerwać wam to, co teraz robicie. Minho skręcił sobie kostkę, bo się wypierdolił na mokrej podłodze przy basenie. Więc musisz pomóc mi go trzymać, a Han go ubierze, bo  Know jest w samych gaciach. - Powiedział Bang Chan.

- Dobra, ale nie zostawię Felixa, bo będzie jeszcze bardziej pijany.

- Ja go popilnuje. - Powiedział Jeongin.

- Widzisz, nie ma się o co martwić, a teraz idziemy. - Odparł Chan i chwycił mnie za rękę i pociągnął w stronę wyjścia z domu. Spojrzałem jeszcze raz do tyłu, by móc zerknąć na Felixa. Chwilę później byliśmy już przy basenie. Już z daleka zauważyłem kilkoro ludzi stojących nad leżakiem, na którym siedział Minho. Ratownik robił mu opatrunek.

Heartbreaker ||Hyunlix||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz