Hᴀʟʟᴏᴡᴇᴇɴ ᴘᴀʀᴛʏ

1.5K 67 46
                                    

Piątek mijał bardzo przyjemnie, po korytarzach chodzili uczniowie w przebraniach. Kostiumy były przeróżne, ktoś był wilkołakiem, a kto inny sushi, bądź cospleyem z jakiegoś anime. Nauczyciele nie robili prawie lekcji bo i tak dwie ostatnie miały być odwołane aby się pobawić na szkolnej zabawie Halloween'inowej. Był konkurs na najlepiej wyciętą dynie a także na najlepszy kostium. Wygrała dziewczyna która przebrała się za różowego kozła, posiadał nawet rogi i kopyta dlatego ludzie na nią głosowali. Hyuna i jej przyjaciółki przebrały się za króliczki. Ich ciała były nieco za bardzo odkryte przez co wielu nauczycieli zwracało im uwagę, lecz nie mogli im postawić złej oceny za to ponieważ był to kostium. Felix przebrał się za aniołki bo tak doradziła mu Rose, ona również przebrała się za aniołka tworzyli  parę aniołków. Lisa przebrała się za strasznego klauna, Seungmin postanowił być wilkołakiem a Jeongin wampirem. Han i Minho przebrali się za urocze kotki, z tym że Jisung przypominał bardzie wiewiórkę przez swój bardzo puszysty ogon.

Hyunjin przebrany był za diabła przynajmniej tak uznał Bang Chan bo Hwang ogólnie za nic się nie przebrał był ubrany cały na czarno. Chan pożyczył mu rogi diabełka i dorysował mu kreski eyelinerem pożyczonym od koleżanki. Bang był przebrany za wilka. Changbin nie przyszedł w ten dzień do szkoły tak samo jego dziewczyna, uznali że to nie ma sensu jak i tak będą wolne lekcje.

Pov : Hyunjin

Gdy wszystkie kategorie konkursowe się skończyły była taka jakby potańcówka, muzyka grała a większość szkoły tańczyła w swych kostiumach. Ja podpierałem ścianę razem z Bang Chanem, niezbyt nam się chciało tańczyć. Byłem dziś trochę sfrustrowany bo nie widziałem jeszcze Felixa sam nie wiem jak to się stało, wiedziałem że jest w szkole i za co jest przebrany lecz na własne oczy go nie widziałem. Nagle podeszła do nas dziewczyna z naszej klasy była przebrana za kocice? bądź Batmana w roli żeńskiej sam nie wiem. Spytała sie nas czy z nią nie potańczymy ja odmówiłem ale Bang się zgodził, więc podpierałem ścienne już sam. Na całej sali było dosyć ciemno, słonce właśnie zachodziło. Jednie co oświetlało parkiet to zawieszone u góry pomarańczowe lampiony i dynie. Moją uwagę przykuł zmierzający w moją stronę cały ubrany na biało Felix. Przepychał się przez tańczących ludzi do Lay All Your On Me. Stanął przede mną i uśmiechnął się. Wyglądał pięknie, strój anioła do niego pasował i współgrał z jego blond włosami, i piegami a małe białe skrzydła sprawiały, że wyglądał jeszcze bardziej uroczo.

- Cześć Hwang - Powiedział i oparł się o ścianę obok nie.

- Hej, fajny strój kontrastujemy się. Robię za niby diabła. - Odparłem, zrobiło mi się strasznie gorąco i duszno.

- Słyszałem od Minho, że się nie przebrałeś, lecz pasują do ciebie te rogi. Nie chcesz tańczyć? - Spytał

- Nie nie mam ochoty, jutro się wytańczę. - Powiedziałem

- A, idziesz na imprezę do Sang-Chelo. Nie za bardzo lubię gościa, strasznie się przechwala tym, że jego rodzice się obrzydliwie bogaci.  Z tego co wiem ta impreza odbywa się w jednej z czterech jego posiadłości.

- No nie jest jakimś super kolesiem ale fajnie będzie lubię sobie czasami wypić, a ty idziesz? - Spytałem.

- Niezbyt chciałem, mam słabą głowę do alkoholu. Z tego co wiem to Minho idzie z Hanem, my mieliśmy w planie siedzieć u Lisy i oglądać Horrory czy coś takiego. - Odparł Felix.

- Fajnie, a nie chciałbyś pójść ze mną?... wiesz kostiumami byśmy do siebie pasowali i... - Moje serce biło bardzo szybko a oddech był nie równy do tego czułem, że jestem czerwony na twarzy, dobrze że jest ciemno i tego nie widać. Spojrzałem na Lee, uśmiechał się.

Heartbreaker ||Hyunlix||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz