• ━━━━━━━━━━━━━━━━ •Reszta dnia upłynęła stosunkowo spokojnie. Wszystkim kandydatom przypisani byli służący, którzy zaprowadzili ich do swoich pokoi i pomogli w przeniesieniu bagażu. Minho w żadnym wypadku nie zdziwił się, gdy dostrzegł niższego od siebie chłopaka z przystrzyżonymi ciemnobrązowymi włosami. Spodziewał się, że nie otrzyma pokojówki tak jak reszta dziewczyn. Poczuł się jednak zgorszony, gdy dostrzegł, że dziewczęta miały po trzy służące, a na jego drodze stanął jedyny chłopak, który przedstawił mu się jako Seungmin.
Przymknął jednak oko na tę dyskryminację i cieszył się, że mógł załapać chociaż krótki z kimś kontakt, kto nie wykazywałby zarówno cech żeńskich i nie był przy okazji księciem. Gdy jednak spojrzał na minę chłopaka, nie był pewien, czy uda mu się z nim dogadać.
— Oto pański pokój. — Kim otworzył drzwi i przepuścił Minho, który z szokiem wymalowanym na twarzy przekroczył próg.
Pokój miał kształt kwadratu ze ścianami koloru beżowego. Na wprost od wejścia znajdowało się podobne okno do tamtego w Sali Czarnej, tylko że znacznie mniejsze. Chłopak ucieszył się na widok bordowych zasłon, dzięki którym czuł się bezpiecznie od otoczenia niepożądanych kamer. Jako drugie przyciągnęło jego uwagę ogromne łóżko wyścielone czarną, satynową pościelą, które za nic w świecie nie zmieściłoby się w jego domu. Rzucił się na nie od razu, przytulając policzek do chłodnej poduszki.
Seungmin podszedł do chłopaka i tak jak przypadło na jego obowiązki, zaczął ściągać jego buty ze stóp. Minho zmarszczył brwi, nie wiedząc co się dzieje i pospiesznie podniósł się do pozycji siedzącej, odsuwając nogi na bezpieczną odległość.
— Co ty robisz? — spytał, nawet nie zdając sobie sprawy, że takie czynności należały do obowiązków tamtejszej służby.
Brunet westchnął, próbując nie pokazać po sobie poirytowania.
— Ściągam pańskie buty, by mógł pan wygodnie się położyć, nie brudząc przy tym pościeli — odpowiedział spokojnie.
— Nie mam trzech lat. — Parsknął Minho. — Mogę sam je ściągnąć.
Kim nie mógł znieść takiej ignorancji. W jego mniemaniu każdy powinien wiedzieć, że życie królewskie znacznie się różni od tego reprezentowanego za murami pałacu. Tutaj obowiązywała etykieta i choć kandydaci byli póki co tylko uczestnikami, ktoś z nich miał w niedalekim czasie zasiąść na tronie u boku księcia. Toteż każdego obowiązywały te same zasady do czasu ewentualnego powrotu do domu.
— Od dzisiaj mieszka pan w pałacu, a tutaj normalne jest pomaganie w ściąganiu butów czy chociażby w ubieraniu się. Moim obowiązkiem jest sprawić, by poczuł się pan jak część rodziny królewskiej.
CZYTASZ
Eliminacje || minsung ||
FanfictionPierwsza część już zakończona! Lee Minho ma jedynie dziewiętnaście lat, gdy przez przypadek trafia do Eliminacji, gry pełnej nienawiści i żądzy zdobycia korony, gdzie będzie musiał walczyć o rękę księcia, którego nie darzy sympatią. Nie wie tylko...