♛ 2.2 ♛

466 65 12
                                    


Napuszczenie wody do pełna zajęło dobre dwadzieścia minut. Minho spoglądał na rozciągającą się na trzy metry ogromną wannę pod ścianą z zafascynowaniem, nie potrafiąc zrozumieć, jak jednej osobie może być potrzebna tak wielka powierzchnia do mycia. Od kiedy przeniósł się do pałacu, zdążył zauważyć, że tutejsza społeczność różniła się i dla nich było to normalne, aczkolwiek pewne kwestie dalej pozostawały dla niego niezrozumiałe.

Niezrozumiałe było też to, że gdy tylko Jisung zakręcił kurek, zaczął zdejmować z siebie ciuchy, ani trochę nie przejmując się dziewiętnastolatkiem, który spoglądał na niego z zakłopotaniem. Minho podejrzewał, że sam powinien rozebrać się do naga, ale był zbyt ogłupiony tym, co widział.

Książę zdawał się dostrzegać jego zakłopotanie.

 Oh, czekaj  powiedział w ostatniej chwili, nim miał ściągnąć bieliznę.  Wstydzisz się?

 Nie mam tendencji do ukazywania się nago innym osobom.  Niezręcznie roześmiał się starszy.  Tak trochę  dodał w odpowiedzi.

Jisung wyglądał na co najmniej speszonego.

 Jezu, Minho, przepraszam cię.  Chłopak podreptał do najbliższej szafki, skąd wyjął czarny ręcznik.  Dla mnie to normalne, że paraduję nago w łazience w otoczeniu służby  przyznał, wręczając starszemu materiał, którym mógł się zakryć.  Jak będziesz się rozbierać, to zakryj się, a ja się odwrócę i będziesz mógł usiąść.

Rudzielec położył ręcznik o brzeg wanny i niepewnie zaczął rozpinać guziki od koszuli. Nie tylko on miał się dzisiaj dowiedzieć nowych rzeczy.

 Myślisz, że gdybyś zaoferował innym kandydatkom wspólną kąpiel, to by się nie wstydziły?  zażartował Lee dla rozluźnienia atmosfery. Od kiedy weszli do łazienki, czuł, jak jego policzki robiły się cieplejsze niż zazwyczaj.

Jisung zastanowił się nad tym pytaniem.

Mia okazję rozmawiać już z każdą panną i jeżeli czegoś nauczyły go te rozmowy, to tego, że każda z nich się różniła na swój sposób. Jedne bywały niewinne, zachowywały się, jakby dopiero co poznawały świat i jakby nigdy wcześniej nie spojrzały na nikogo w pożądliwy sposób. Han i tak wolał ten typ. Czuł się niekomfortowo, gdy kandydatki wypinały się przed nim i z całych sił obnażały swoje atuty za wszelką cenę.

 Myślę, że większość zareagowałaby gorzej niż ty, choć założę się, że na pewno któraś z kandydatek byłaby na tyle śmiała, że z pewnością by nie zapytała o jakieś okrycie  odpowiedział, prychając cicho pod nosem. Mógł sobie nawet wyobrazić, która dziewczyna by to była.

Miał już wreszcie rozebrać się do pełna, kiedy jego uwagę przykuł brzuch kandydata, a raczej długa, cięta rana jaka się na nim znajdowała. Podszedł wówczas do niego i spojrzał na chłopaka z żalem. Minho widział pytanie w oczach księcia, dlatego powiedział cichym głosem:

 Zostałem kiedyś zaatakowany, to nic takiego.

Jisung nie uważał, żeby to było ,,nic takiego''. Podniósł dłoń do góry i dotknął blizny, wywołując tym wzdrygnięcie u starszego.

 Przepraszam - szybko dodał, zabierając rękę.  Kiedy to się wydarzyło?

Minho nie czuł więcej bólu, toteż nie z tego powodu się wzdrygnął. Nie spodziewał się, że dłoń księcia spocznie na jego skórze tak blisko podbrzusza.

Eliminacje || minsung ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz