#2

2.7K 43 1
                                    

- oho zapowiadają się kolejne cudowne zajęcia - pomyślałam sarkastycznie

Przez 1,5 godziny wykładu z profesorem Ethanem ani razu nie spojrzałam w jego stronę. Walka była trudna a pokusa duża. Ale skupiłam się na grze w telefonie, żeby ten koszmar jak najszybciej minął.  Po skończonym wykładzie kierowałam się z dziewczynami do wyjścia, kiedy usłyszałam jego głos :

- Panno Harper , proszę na chwile podejść. - powiedział szorstko, nie patrząc w moją stronę.

Dziewczyny spojrzały na mnie ze współczuciem w oczach. A ja się czułam jakbym miała iść na stracenie.. Podchodzę do dużego biurka w którym siedział profesor, zapach jego drzewnych perfum był wyczuwalny już z daleka i uderzył do moich nozdrzy błyskawicznie.

- Panno Harper , mój poprzednik Dr. Wilson z przymrużeniem oka do Pani nieobecności podchodził, niestety ja nie będę, chce , żeby Pani była świadoma tego. - powiedział a ja czułam jak nogi mi drżą ze strachu.

Jak zwykle dobrze dopasowany garnitur, który uwydatniał jego posturę, nigdy go nie opuszczał. Górne guziki koszuli miał odpięte, co w efekcie lekko odsłaniało jego mięśnie klatki piersiowej.

Oczywiście nie chcąc się bardziej narażać tylko mu potakiwałam, próbując panować nad strachem i lekka nutą podniecenia.

- jeżeli Pani obecność na moich zajęciach od tej pory nie będzie 100% to z przykrością to mówię ale będę zmuszony Pani nie zaliczyć przedmiotu. W takim wypadku osobiście postaram się aby Panią z tej uczelni wywalili - powiedział groźnie, mierząc mnie wzrokiem.

Jest to prestiżowa uczelnia, ale bez przesady, że kilka nieobecności czyni mnie prawie przestępcą. Teraz dopiero sobie zdałam sprawę jak bardzo mu podpadłam.

Obróciłam się w jego stronę, widząc jak mierzy mnie wzorkiem. Aż dziwie się , ze nie wybuchłam ze złości i strachu, starałam się ukryć emocje podczas rozmowy bo nie mogłam im się poddać. No tak on jest wyżej w hierarchii i musiałam się z tym pogodzić , że on jest góra i on tu rządzi..

Grzecznie z uniesiona głowa przeprosiłam, obiecałam poprawę i wyszłam z jego sali. Tak się kajać i upokarzać przed nim byleby jego ego się nacieszyło tym widokiem. Zachowam resztki godności nie wchodząc z nim w zbędne rozmowy.

Po wyjściu z sali udałam się do pracy , bo byłam już spóźniona, dzień minął szybko , choć być ciężki. Jedyne co miałam w głowie to ile zarobiłam z napiwków i Lukas , z którym miałam się spotkać wieczorem. Po pracy udałam się do domu Lukasa , który mieszkał w dużej willi z rodzicami. Na szczęście jego rodzice już spali , wszystkie światła w środku były zgaszone. Puściłam do Lukasa strzałkę na znak, że znajduje się pod jego domem a kilka sekund później otwiera się wielka brama a w drzwiach wejściowych widzę luka , który stał oparty o futrynę drzwi bez koszulki. Ohh tak o tym marzyłam cały dzień , zrelaksować się w jego objęciach.

Lukas był pewnym siebie i śmiałym facetem. Ja nie byłam tak doświadczona i pewna w tych sprawach jak on. Był moim drugim facetem w łóżku a przed nim uprawiałam seks tylko dwa razy,wiec szczerze mówiąc on mnie nauczył wielu rzeczy i pokazał na czym polega seks. Ja raczej jestem tego typu dziewczyna co jest mocna w gadce a w czynach już dużo mniej. Szlam za nim  po schodach na górę , ta cześć domu była jego królestwem. Jego salon na górze jak i pokój były bardzo przestronne i urządzone w skandynawskim stylu.

Poprosiłam go o wzięcie najpierw prysznica bo sama od siebie czułam jak śmiedzące jedzeniem z restauracji. Lukas odrazu naszykował dla mnie ręcznik i jego koszulkę na przebranie.

Weszłam pod prysznic, woda była dość gorąca wiec szyby kabiny szybko zaczęły parować. Nawet nie zauważyłam jak Lukas wszedł do łazienki, kiedy znalazł się nagi tusz obok mnie pod prysznicem.

- nie mogłem się powstrzymać - powiedział z seksownym spojrzeniem.

Spojrzałam w stronę jego krocza a jego przyjaciel już twardo sterczał. Lukas przyciągnął mnie do siebie i zaczął namiętnie pieścić moje sutki, wsadziłam rękę w jego włosy ciągnął delikatnie za nie tak żeby odkleił się od mojego sutka i spojrzał na mnie. Po czym zaczęłam go całować. Jego wargi były delikatne i dobrze nawilżone. Zrobiłam się mega napalona i czułam jak moja cipka domaga się obecności jego penis w sobie. Lukas zaczął dotykać mnie po brzuchu i udach po czym delikatnie musnął moją cipkę. Jękłam , kiedy zauważył jak jest mi dobrze wsunął palca do mojej wilgotnej cipki. Wyciągnął powoli i delikatnie po czym wsunął już dwa palce bardzo szybko. Zaczął zataczać kółka palcami w mojej pochwie a ja chwyciłam za jego penisa i zaczęłam nim bawić. Było mi tak dobrze, że prawie doszłam kiedy wyczuł jak zaczyna pulsować moja cipka wysunął palce i odsunął się.

- co robisz było mi już tak dobrze- wyjęczałam

Nie miałam ochoty teraz na gierki, byłam zmęczona po pracy i potrzebowałam relaksu. Chciałam ostrego seksu, który wybije mi z głowy obraz profesora Ethana.

- to dopiero przystawka skarbie, nie poczekasz na danie główne ? - zapytał z  triumfalnym uśmiechem.

Choć nie powiem jego gierki potęgowały moje napalenie.

- a będzie deser ? - zapytałam wodząc palcem po jego mokrym torsie od którego nie mogłam odwrócić wzroku.

- oj tak z wisienką na torcie. - odparł po czym wyszedł z pod prysznica ściągnąć mnie za rękę na łóżko.

Wskoczyłam na łóżko , kładąc się na plecach. Lukas znalazł się już na mnie a jego mokry penis ocierał się o moja cipkę. Wszedł we mnie delikatnie , nie chcąc sprawić mi bólu. Po mimo,że nie byłam dziewicą to nadal ten „ etap" seksu sprawił mi dyskomfort. Ruszał się we mnie bardzo powoli, dając mi chwile na przyzwyczajenia się do jego penisa. Po chwili zaczął wykonywać szybkie ruchu, a moje pośladki odbijające się od jego ud wydawały charakterystyczny dźwięk „klaskania" ja stawałam się coraz bardziej morka. Jęczałam z podniecenia choć starałam się być cicho ze względu na jego rodziców, wiec zaczęłam ssać jego wargę i całować się z Lukasem. Zaciskając paznokcie na jego plecach. I właśnie w tym momencie czułam jak moja cipka zaczyna pulsować a mnie oblewa fala gorąca, orgazm był nieziemski a Lukas zwolnił ale nie przestawał mnie posuwać.

- a oto danie główne - wydyszał Lukas

Wchodził we mnie mocno i głęboko , co trochę bolało ale jednocześnie było bardzo przyjemne. Nagle wysunął ze mnie penisa i stanął nade mną , kończąc ręką

- a teraz będzie deser - powiedział i zaczął dochodzić. Poczułam jak gorąca sperma tryska mi na twarz i piersi. Po czym opadł na łóżko obok mnie.

Ja szybko wstałam z łóżka i skierowałam się do łazienki,żeby doprowadzić się do ładu. Szybki zimny prysznic,żeby ochłonął i zmyć z siebie spermę. Gdy wyszłam już z łazienki zobaczyłam jak Lukas już zdążył zasnąć. Nakryłam jego silne  ramiona kołdrą.

- no cóż czyli mnie nie odwiezie do akademika- pomyślałam z rozczarowaniem.

Szybko zabrałam swoje rzeczy i opuściłam po cichu jego dom licząc na to,że nie spotkam jego rodziców przy wyjściu.

ZALICZENIE ( ZAWIESZONE) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz