odurzona
winem
słodkimi perfumami
zielonymi oczami
różowymi ustami
tobąz szerokim uśmiechem na ustach
kładę się na łóżku
minutę po twoim odejściumija kolejne 30 sekund
i zaczynam tęsknićchwilę później nie przestając czuć
twojego zapachu
pozostawionego
na poduszkach
i smaku pomadki
na moich ustach
decyduje się na zimny pryszniczimny prysznic na ot-rzeźwienie
na od-urzeniepół godziny
zajmuje mi powrót do łóżka
do ciepłej pościeli
i z uśmiechem na ustach
myśląc znowu i znowu o tobie
zasypiampierwszy raz od dawna tak wcześnie
CZYTASZ
(za)kochanie
Romancemożna powiedzieć swego rodzaju pamiętnik pisany przez lata *wszystko co tu jest wydarzyło się naprawdę (z perspektywy czasu myślę, że powinnam poprawić większość rozdziałów ale cóż, może lepiej zostawić to tak jak było napisane - naprawdę i w emocja...