02.12.2019

9 1 0
                                    

pan tadeusz
pani M*

to imię idealnie pasuje
do przedmiotu jaki wykładasz
czy więc mogę być twoim mistrzem ¿

zaczęło się niewinnie
wysokie kozaki
zgrabne nogi
sunąc powoli wzrokiem
nieśpiesznie docierając do falbanów

długa dopasowana spódnica
w jasne kwiaty
wydawałoby się zimne
ale nie potrafiące mnie ostudzić

kremowy sweterek
tak cholernie słodki

wszystko byłoby w porządku
gdyby nie głębokie rozcieńcie
odsłaniając twoje alabastrowe plecy

rysy twarzy
jak w starożytnej grecji
oczy migoczące niczym
najjaśniejsze gwiazdy

tyle razy już przeze mnie opisywana
nie mogłam oderwać od ciebie oczu

oczywiście musiałam
odezwać się

gdy wszyscy inni siedzą cicho
a ja jak zwykle znam odpowiedź
czasami nie umiem się powstrzymać

i jak zawsze
gdy na mnie spojrzałaś
o coś zapytałaś

nie mogłam się nie uśmiechnąć
nie wstrzymać  oddechu
nie spojrzeć ci w oczy
się

nie zak

nie zauroczyć

(za)kochanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz