ach te twoje oczy
te zielone oczy
w nich gubiłam się nie raz
marząc by móc zatrzymać czaszimna grudniowa noc
siedząc obok
na podgrzewanym fotelu
z parującą kawą w kubku
patrząc w te oczy
pozwoliłam sobie jeszcze raz się zgubićkażda sekunda
każda chwila spędzona razem
każda spadająca gwiazdka
to uśmiech na mojej twarzy
tachykardia tym razem z dobrego powoduświatła miasta błyszczące w oddali
mgła spowijająca krajobraz
twoja dłoń na moim udzie
luźna rozmowa o wszystkim i niczymjeśli kiedykolwiek
kolejny raz miałybyśmy to powtórzyć
jestem pewna że mimo
mijających lat
napotkanych ludzi
i zdobytych doświadczeń
zgodziłabym się na wszystkobyleby jeszcze raz
ten ostatni raz
zgubić się w tych oczach
CZYTASZ
(za)kochanie
Romancemożna powiedzieć swego rodzaju pamiętnik pisany przez lata *wszystko co tu jest wydarzyło się naprawdę (z perspektywy czasu myślę, że powinnam poprawić większość rozdziałów ale cóż, może lepiej zostawić to tak jak było napisane - naprawdę i w emocja...