~Wyjazd cz.1~

505 18 1
                                    

Steve🇺🇸:7:3!

Karton:no czekaj po schodach idę

Steve🇺🇸:tak długo?!

Karton:pojechałbym windą ale ktoś nie powiem kto zakleił ją PAJĘCZYNĄ!

Spidey:przepraszam wujku Barton

Karton:TERAZ TO PRZEPRASZAM?!

Tony Stark:NIE KRZYCZ NA MOJEGO SYNA CZCIONKĄ!

Aries:dość! Bo zaraz będzie jakieś civil war 2!

Bucky⭐:Ari-Chan!

Aries:Bucky-Senpai!

Spidey:Em...aries?

Aries:tia?

Spidey:co oznacza senpai?

Aries:Starszy kolega a co?

Spidey:bo zabrzmiało jakbyś ty i Bucky... No wiesz... Byli razem

Aries:🤣🤣🤣🤣🤣🤣głuptas z ciebie Pete🤣🤣🤣

Bucky⭐:Zgadzam się

Tony Stark:czy wy śmiejecie się z mojego synka?

Aries:oczywiście że nie Wujku...

-Bucky⭐ zmienił(a) Aries nick na „Ari-Chan”-

-Ari-Chan zmienił(a) nick bucky⭐ na „Bucky-Kun”-

Ari-Chan:od razu lepiej

Bucky-Kun:owszem Ari San!

Ari-Chan:UwU

Steve🇺🇸:.... Em.. Parker? Pogadamy?

Spidey:em...

Tony Stark:ja jako ojciec Petera się nie zgadzam! Jeszcze mi dziecko tymi opowieściami o wojnie...

Steve🇺🇸:chcę pogadać o zachowaniu Aries i Bucka...

Tony Stark:a to ja też!

Aries-Chan:wy wiecie że my to czytamy?

Karton:owszem

Pietro Maximoff:oh.. Dotarłeś już?

Karton:za chwilę będę...

Aries-Chan:możemy już jechać?

Tony Stark:myślę że tak... Zbiórka pod autokarem!

●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
Koniec! Mam nadzieję że się podoba! Planuje zrobić trzy części wyjazdu, jeden o sylwestrze i jeden po sylwestrze....nie wiem czy się wyrobię do walentynek... Ogólnie trochę brak mi pomysłów na rozdziały i byłoby mi miło jakby ktoś jakiś pomysł dał... Ogólnie to przepraszam że rozdział taki, krótki ale obiecuje że następne będą dłuższe^^



Marvel-Chat || ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz