Chat prywatny Lokiego i Wandy
Łoś:czekasz na przeprosiny?
A ty?:Queen
Łoś:No przyznam głupio wyszło
Głupio wyszło twoim starym:Queen
Łoś:Wanda! Uważaj na słowa!
wybacz...poniosło mnie:Queen
Łoś:Dobra przepraszam!
ja ciebie też..:Queen
Nie za tą sytuację:Queen
Tylko za ten tekst o starych:QueenChat Avengers
Karton:Nie mogę uwierzyć że za chwilę święta
Tony Stark:Czekaj?! To już?!
Nat:Jak widać tak
Tony Stark:Proszę Pepp nie zapraszajmy twojej matki
Pepp:Spokojnie nie zrobię tego...Morgan źle na nią reaguje
Tony Stark:I oto dowód na to że jest moją córką!
Pepp:A co?! Myślałeś inaczej?!
Tony Stark:Nieee! Tylko jakby ktoś wątpił to mamy dowód!
Karton:Tak btw to dzieciaki pogodzone?
Arunia:O których dzieciach mowa?
Karton:O moich
Pietro:Jeśli chodzi o sprawę z Lokim to tak...pogodzeni
Karton:Wanda a sprawa z Halloween?
Witch:Pogodzeni
Karton:no i super!
Thor:@Vers wybaczysz mi?
Vers:zastanowie się
Thor:Ja nic do niej nie czuję
Loki:Dobra ale takie dramaty to może prywatnie ok?
Thor:Udowodnię ci
Vers:niby jak
-Thor dodał użytkownika Jane Foster-
Thor zmienił nazwę użytkownika na „Tost”
Tost:Co ja robię tuuuu?
Thor:To chyba czas żeby im coś wyznać..
Tost:...ale ja ich nawet nie znam
Brun:To ich poznasz królowo
Loki:czekaj...co?!
Thor:Oddałem władzę Brun i..
Brun:Jakoś tak wyszło że potrzebuje męża albo żony..
Tost:I wtedy się zjawiam ja z moim rakiem oraz zauroczeniem do Brun
Loki:...Bracie ty serio jesteś przegrywem! Nawet twoja ex woli twoją przyjaciółkę od ciebie
Thor:Cichaj
Witch:Oboje spokój! Jane jako iż jest dziewczyną Brun będziemy je wspierać i akceptować!
Nat:Tak poza tym to witamy w cyrku
Karton:Cyrk! Znalazłem swoje powołanie!
Nat:Cyrk mamy w wieży
Karton:Owszem, a Strange to clown
Strange:O ty mendo
Karton:Stark będzie robił za karzełka
Tony Stark:Radzę ci usunąć tą wiadomość bo inaczej to na ciebie będą mówić morze czerwone!
Loki:Morze czerwone to akurat Wanda ma raz w miesiącu
Witch:Loki to się nazywa okres i każda dziewczyna tutaj go ma!
Nat:Ja nie
Yel:Ja również
Witch:Sorry, prawie każda
Loki:Wracając do tematu...Barton ile chcesz za mojego brata?
Karton:A ile dajesz?
Loki:Jestem gotów dać 300?
Karton:Ło panie, stoi!
Thor:Czy ty mnie właśnie sprzedałeś żebym robił z siebie idiotę?
Loki:Robisz to codziennie i jeszcze będą ci za to płacić! Gdzie widzisz problem?
Tost:Miałaś rację Brun tu serio jest dziwnie
Brun:Polubisz to
Vers:..Dobra wybaczam!
Witch:WRESZCIE!
Loki:Wyprowadzasz się od nas?!
Vers:Na to wygląda
Loki:Spoko spakowałem cię
Witch:Loookiiiiiii!
Loki:No co?! Jestem miły, tak jak kazałaś
Thor:Nadal będę spać na kanapie?
Vers:Tak
Thor:Ok
Nat:To wy śpicie razem?
Thor:No tak
Vers:A ty co robisz z Bartonem?
Nat:Zamykam w piwnicy a co?
Karton:Daje mi gofry!
Tony Stark:Wasza relacja jest serio dziwna
Nat:Masz do nas jakiś problem Stark?
Tony Stark:Jeśli napiszę nie to nie przyjdziesz do mnie z kataną by mnie zabić?
Nat:Dokładnie!
Tony Stark:W takim razie nie!
Nat:Grzeczny chłopiec
Tony Stark:Jestem starszy od ciebie!
●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
Witam! Wreszcie nowy rozdział!To wcale nie tak że tytuł to tytuł lubianej przeze mnie piosenki bo nie mam pomysłu...wcale!
Wgl niedługo Hawkeye pierwszy odcinek! Mega się jaram!
Nowy rozdział na pewno na mikołajki to wam mogę wyznać..ale dostaniecie ode mnie jeszcze jeden prezent niespodziankę!
Proszę napiszcie mi jakieś pomysły na kolejne rozdziały bo ja ich już nie mam...
Dobra adios, miłego dnia/popołudnia/nocy zależy kiedy czytacie
CZYTASZ
Marvel-Chat || Zakończone
HumorWitajcie tu w Marvelowej zjebowni! Tutaj Stark adoptował Parkera Clint ma shipperską sektę Nat ma depresję A autorka istnieje! Tak więc wchodząc masz gwarantowany: 3 szklanki humoru 20 misek cringe'u 15 szklanek shippów I wiele, wiele innych! Tak...