Kacyk, Kacyk i jeszcze raz Kacyk!

195 11 0
                                    

Po imprezie

Nat🖤:Hej

Arunia:Siemka śpiąca królewno

Nat🖤:było wczoraj aż tak źle?

Spidey:Pamiętasz wasz występ? Twój i cioci Wandy?

Nat🖤:Pamiętam oklaski i to że spadłam ze stołu

Arunia:więc nie nie było z tobą wczoraj aż tak źle

Nat🖤:przeglądam sobie wczorajsze wiadomości..

Arunia:jesteś dumna z Avengers?

Nat🖤:Taa...czekaj! Kto się do kogo dobierał?!

Arunia:Hihihi

Nat🖤:Gdzie twoja matka?

Arunia:Śpi.. Z pewną osobą😏😏😏

Nat🖤:co?! Z kim?!

Arunia:Dowiesz się w swoim czasie

Nat🖤:Okej..

Arunia:wiesz co jest super?

Nat🖤:co?

Arunia:Ta osoba była wczoraj w miarę trzeźwa!

Nat🖤:Ohh..

Brun:Tony uważam że jesteś godnym rywalem!

Tony Stark:Ja również! Znaczy ty jesteś super rywalką

Brun:to co? Ziomki?

Tony Stark:Ziomki!

Nat🖤:Oooo mistrzowie picia wstali!

Arunia:Wypiliście Asgardzki alkohol... Aż dziw że wstaliście

Brun:Ja jestem przyzwyczajona

Tony Stark:ja też

Arunia:no tak.. Ten pamiętny sylwester

Vers:Hej

Karton:dziwne! Zasnąłem w łazience a obudziłem się na kanapie

Spidey:Pomyślałem że tak będzie lepiej

Karton:dziękuję dzieciaku

Tony Stark:Peter! Nie piłeś?

Spidey:no

Tony Stark:dobra, tylko to chciałem wiedzieć

Thor:widział ktoś mojego brata

Arunia:Niewykluczone że ja

Nat🖤:co? Nieeeee

Arunia:ja nic nie piszę....

Karton:Aries, Peter! Jestem dumny!

Arunia:z czego?

Marvel-Chat || ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz