~Adopcja Petera i przygotowania do świąt~

980 35 64
                                    

Spidey:Kto chce pizze?

Tony Stark:daj odpocząć! Dopiero z misji wróciliśmy..

Scott Lang:a ja chętnie!

Tony Stark:em...Peter?

Spidey:tak panie Stark?

Tony Stark:nadal chcesz...no wiesz...być moim synem?

Spidey:zależy czy Pan tego chce...

Tony Stark:w sumie...fajnie by było gdyby ktoś mówił na mnie tato..

Spidey:To znaczy tak?

Tony Stark:tak

Spidey:OMG! Gdzie? Co? Mam coś wypełnić?

Tony Stark:tak ale wyśle ci na prywatnych ok?

Spidey:spoczko!

Aries:co się dzieje?

Tony Stark:od dziś Peter będzie do mnie mówić tata!

May Parker:i? Jakie to uczucie?

Spidey:Tato?

Tony Stark:CuDoWnE!

Bruce Banner:O kurwa!

Kapitan Słownictwo:Ekhem!

Bucky Barnes:Gardło cię boli?

Kapitan Słownictwo:trochę..

Bucky Barnes:To zrobię ci herbatki a ty się połóż i włącz film i czekaj na herbatę

Clint Barton:😏😏

Scott Lang:😏😏😏😏

Tony Stark:Starzy a zachowują się jak dzieci...

Natasha:Co jest Banner?

Bruce Banner:Za trzy dni gwiazdka!

Natasha Romanoff:Kurde!to musimy wszystko kupić i zaplanować

Aries:Ja i Peter możemy pojechać na zakupy świąteczne

Wanda Maximoff:dzięki młoda

Aries:niech pani nie dziękuje

Wanda Maximoff:Mów mi ciociu

Aries:OMG! serio? Peter! Dzięki tobie jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie!

Tony Stark:do wszystkich możesz tak mówić😉

Aries:Dziękuje Wujku Stark!

Tony Stark:musisz przestać dziękować

Aries:Peter! Zbieraj się! Jedziemy na zakupy!

Spidey:robi się!

Wanda Maximoff:Ja zrobię w tym czasie ozdoby

Tony Stark:ja zrobię prezenty

May Parker:ja zajmę się kuchnią

Pepper Potts:ja ci pomogę

Pietro Maximoff:ja posprzątam

Clint Barton:A ja wybiorę choinkę!

Scott Lang:Bro! A ja?

Clint Barton:to mi pomożesz!

Scott Lang:spoko!

Bucky Barnes:ja i Steve możemy ogarnąć kolędy itp.

Bruce Banner:a ja i Strange pomożemy Wandzie

Wanda Maximoff:dzięki!

Stephen Strange:spoko młoda

Samuel Wilson:a ja, Thor i nat?

Tony Stark:możecie pakować prezenty

Samuel Wilson:no spoko!

Wanda Maximoff:Dobra no to wszystko jest!

Nick Fury:a ja?!

Wanda Maximoff:Cholera! Zapomniałam o panu...pan może odśnieżyć...

Nick Fury:No...zgoda...

Wanda Maximoff:no to zabierajmy się do pracy!

To na tyle z dzisiejszego chatu! Do świąt pewnie nic nie wstawię więc....tu macie moje życzenia!

Wszystkiego najlepszego! Dużo zdrówka, szczęścia, pomyślności, dużo szóstek w szkole, dużo miłości i nie połamanych kości!
Życzy wasza Aries!





Marvel-Chat || ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz