~Buck się rodzi, Steve truchleje. Barton znowu się nachleje~

909 34 90
                                    

Clint Barton:Jezu...nie wiedziałem że wybieranie choinki jest takie ciężkie

Pietro Maximoff:co tatuśku? Nie dajesz rady?

Clint Barton:Wanda nie musisz załatwiać gwiazdy! Mamy czubka

Wanda Maximoff:raczej dwóch

Clint Barton:Osz ty!

Tony Stark:Eh...teraz wiesz co to znaczy„Ojcowskie problemy”

Clint Barton:Chodź się napić Stark. Opowiesz jak to jest być ojcem...Scott idziesz?

Scott Lang:oczywiście!

Pietro Maximoff:ej! Wymyśliłem coś!

Wanda Maximoff:to ty myślisz?

Pietro Maximoff:też cię kocham siostro:)

Aries:dobra co takiego wymyśliłeś?

Pietro Maximoff:ok...podziwiajcie mój talent

Pietro Maximoff:Buck się rooodziii, Steve truchleeeejeee, Barton znowu się naaachleeejeeee

Clint Barton:Z.A.B.I.J.E.C.I.Ę.

Pietro Maximoff:nie dogonisz mnie!

Kapitan Słownictwo:....nie wiem czy powinienem się obrazić czy pochwalić twój talent chłopcze...

Bucky Barnes:Em...A czemu ja mam się rodzić?

Natasha Romanoff:bo wyglądasz trochę jak jezus...

Samuel Wilson:no chyba Jezusa na, którego żelazko spadło...na ryj...bez urazy Tony..

Natasha Romanoff:Tony to nie żelazko tylko nasz bankomat! Trochę szacunku!

Tony Stark:dzięki Nat?

Spidey:Tatoo! Ratuj!

Tony Stark:o co chodzi?

Spidey:Wujek Clint wszędzie rzuca strzałami i goni wujka Pietro

Tony Stark:Clint! Jak zabijesz mi syna albo zniszczysz mój wieżowiec to przysięgam! Twoje strzały spłoną razem z tobą!

Wanda Maximoff:a co z moim bratem?!

Tony Stark:spokojnie! Stworzę klona

Pepper Potts:boje się ciebie

Tony Stark:a jak tam pepper w kuchni?

May Parker:źle...pierniczki dla zwierząt gdzieś zniknęły

Spidey:to...one były dla zwierząt?

Aries:serio?zjadłeś...jedzenie dla zwierząt?

Spidey:a skąd mogłem wiedzieć? My przecież nie mamy zwierząt!

Nick Fury:ale moja dawna przyjaciółka, którą zaprosiłem na wigilię ma kota...

Aries:Nowa ciocia!

Spidey:xd

Tony Stark:ej...wpadłem na pomysł

Aries:jaki?

Tony Stark:może zrobimy własną wersję opowieści wigilijnej?

Spidey:Uwielbiam opowieść wigilijną

Aries:ja też!

Tony Stark:ale musimy wybrać rolę

Aries:Ja mogę być duchem ale nie wiem, którym

Spidey:ok...czekaj...wiem! Duch przyszłych świąt powinien być młody, duch przeszłych świąt stary a teraźniejszych tak pomiędzy..no nie tate?

Tony Stark:zgadzam się..

Aries:spoko! Będę duchem przyszłych świąt

Tony Stark:ja będę Ebenezerem!

Natasha Romanoff:
Bogaty? Jest
Nie miły? Jest
Stary? Jest
Nie dzieli się pieniędzmi? Jest
Pasujesz idealnie😊

Tony Stark:no wiem!

Thor:ja mogę być duchem przeszłych świąt!

Tony Stark:wiekowo jesteś najstarszy ale z wyglądu...

Wanda Maximoff:my się nim zajmiemy... Prawda dziewczyny?!

Spidey:widać że one tu rządzą...

Tony Stark:Widzisz Peter? Jak będziesz przytakiwał kobietą to skończysz jak Thor Blondison xd

Aries:niech was Krampus  zeżre

-Tony Stark dodał(a) Happy'ego Hogana-

Happy Hogan:Po co tu jestem

May Parker:Cześć Happy!

Happy Hogan:dzięki Tony!

Tony Stark:to twój prezent na święta...nie myśl że dostaniesz podwyżkę

Happy Hogan:ta grupa wystarczy

Aries:wiadomo kto będzie grał Jakuba

Pietro Maximoff:a Clint będzie grał ducha teraźniejszych świąt. Niby stary a jego głupota jak u pięciolatka

Clint Barton:A ty będziesz grał śnieg jak cię dorwę!

Natasha Romanoff:do czego to doszło...żeby Clint groził dziecku?

Clint Barton:to nie dziecko tylko diabeł!

Wanda Maximoff:gdyby tak było wiedziałabym:)

Clint Barton:zachciało mi się bycia ojcem to teraz mam...

Tony Stark:ok mamy główne postacie...reszta Avengers będzie tymi mniej ważnymi

Wanda Maximoff:ale to będzie film czy przedstawienie

Tony Stark:wolę filmy ale tym razem może to być przedstawienie...

Wanda Maximoff:ja zajmę się charakteryzacją

Aries:A ja zrobię tła itp.

Clint Barton:a jeśli ja nie zgadzam się na rolę?

Natasha Romanoff:musisz!

Clint Barton:a jak nie?

Natasha Romanoff:to na święta zostaniesz jak Kevin...Sam

Clint Barton:lubię samotność

Natasha Romanoff:sam z Pietro

Clint Barton:ok...Rola mi odpowiada

Natasha Romanoff:i takiej odpowiedzi chciałam🙂

Tony Stark:boję się ciebie

Natasha Romanoff:nie musisz..

Spidey:a co z wigilią?

Natasha Romanoff:o to się młody nie martw... Wszystko będzie gotowe na czas

Aries:to ja przyszykuje farby i jakieś kartony

Nick Fury:Zabierajcie się do roboty!

Tony Stark:Avengers! Do roboty!

●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
Mam nadzieję że część się podobała...
Jeszcze raz wam życzę wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku!
(Osoby uwielbiające opowieść wigilijną łączymy się!)
~wasza Aries









Marvel-Chat || ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz