Arunia:Ile jeszcze do Paryża!
Tony Stark:lecimy do Paryża ale po drodze jeszcze zwiedzimy hiszpanię
Arunia:dobraa
Tony Stark:co?
Arunia:TwT
Tony Stark:Wam nigdy nic nie pasuje!
Nat🖤:to nie tak po prostu pisaliśmy się na Paryż a nie jakąś hiszpanię!
Tony Stark:z wami się żyć nie da!
Karton:do usług
Tony Stark:Dobra! Wy zostaniecie w samolocie i będziecie tam spać a ja z pepper pozwiedzamy trochę Madryt! Pasuje szanownej szlachcie?
-Pepper Potts zmienił(a) nick na Pepp-
Pepp:Oh Tony jakie to romantyczne❤
Tony Stark:Dla ciebie prawie wszystko
Pepp:Prawie?
Tony Stark:No tygodnia z twoją matką nie spędzę ani nie zmienię wiary!
Pepp:Okej
W Madrycie
Tony Stark:Dobra wiadomość! Dzieciaki jednak postanowiły ruszyć te leniwe dupy!
Nat🖤:Jest i zła wiadomość
Tony Stark:jaka?
Nat🖤:musicie ich niańczyć
Spidey:my potrafimy się sobą zająć ciociu
Nat🖤:napewno?
Arunia:jak?
Nat🖤:mam swoje sposoby
Liluś:wlazłam tam po tymbark
Arunia:nie prawda, wlazła tam żeby sprawdzić czy to się pod nią ugnie
Karton:i co?
Arunia:i nie sprawdziła bo się bała że się wyrąbie no i utknęła
Nat🖤:ja serio zaczynam się zastanawiać czy ty nie jesteś biologiczną córką Clinta
Karton:ja takie coś robię po pijaku
Nat🖤:doprawdy?
Arunia:kiedy to było?
Nat🖤:na jednej z misji
Karton:masz pewność że byłem wtedy trzeźwy?
Nat🖤:pijesz jak mamy misję?
Karton:niee
Nat🖤:no więc właśnie
Tony Stark:nie wiem co przeraża mnie bardziej.. To że tyle wiesz czy to że posiadasz takowe zdjęcia i filmy
Nat🖤:W końcu jestem agentką.. Muszę mieć na was haki
Steve🇺🇸:ja jestem czysty
Nat🖤:
Bucky:czekaj co-
Nat🖤:zastanawiał się co to doritos, jak je jeść, czy nie są zatrute, jak powstały itp.
Bucky:serio?
Spidey:dobra skończmy temat bo jeszcze na jaw coś wyjdzie i będzie afera
Nat🖤:mądrze gada! Polać mu!
Tony Stark:mądrze bo mój syn to jest
Pepper:Polać soku! Nie myśl że ci pozwolimy na alkohol!
Spidey:jasna sprawa mame
W Paryżu!
Tony Stark:dobra jesteśmy!
Nat🖤:nosz wreszcie!
Tony Stark:pokoje są dwuosobowe ale jest jedeeen problem..
Liluś:jaki?
Tony Stark:łóżko jest jedno..
Liluś:czyli mamy spać razem?
Ned:to ja z Peterem
Spidey:ja wiem jak to z tobą jest jest więc będę spał na suficie
Liluś:to ja z Aries
Tony Stark:dobra śpijcie gdzie chcecie najwyżej później się pokojami wymienicie
Liluś:spoko
Arunia:jak to śpijcie gdzie chcecie?
Tony Stark:normalnie! Hotel należy do mnie więc to w sumie taki domek wakacyjny
Arunia:spoko
Hulk:mam pytanie
Tony Stark:czego?
Hulk:gdzie jeszcze kupiłem hotel?
Tony Stark:w Barcelonie, W Londynie, w Grecji, w Nairobi mam wymieniać daaalej?
Arunia:ja mam jeszcze jedno pytanie!
Tony Stark:ta
Arunia:Ty zamiast wynająć nam pokoje to kupiłeś?! A te pozostałe?!
Tony Stark:
1.Tak
2.na zapas21 ileś
Arunia:Spać mi się nie chcę
Spidey:mi też
Arunia:pozwiedzamy Paryż?
Spidey:No dobra
Arunia:to idę się ubrać i za chwilę schodzę
Tony Stark:tylko wiecie co
Arunia:o co tata nas posądza?
Tony Stark:😑
Arunia:no już nie denerwuj się! Wrócimy niż zdążysz zaśpiewać całe highway to hell
Tony Stark:Zobaczymy..
●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
Nowy rozdzialik!
Formułki mi się pisać nie chcę więc napiszę "wiecie co robić"Następny rozdział nie wiem kiedy.. Paaaa
CZYTASZ
Marvel-Chat || Zakończone
HumorWitajcie tu w Marvelowej zjebowni! Tutaj Stark adoptował Parkera Clint ma shipperską sektę Nat ma depresję A autorka istnieje! Tak więc wchodząc masz gwarantowany: 3 szklanki humoru 20 misek cringe'u 15 szklanek shippów I wiele, wiele innych! Tak...