20

406 15 0
                                    


               Chłopak nie zwracając uwagi na głośne wolania przyjaciół, oprócz Wandy, która dalej go nie lubiła i nie rozumiała dlaczego Allyssa się z nim zadaje, szedł dalej w poszukiwaniach Borysa. Po pustych korytarzach szkoły roznosil się dzwiek obijamy chłopak butów o podłogę. Jednak, nie tylko jego było słychać. McCartney razem z Gra zerem biegli za nim żeby nie wpakował się w kłopoty.

- mówiłam żebyś został - poczuł mocne, lecz dla niego i tak lekkie, szarpniecię za ramię. Spojrzał we wściekłe oczy blondynki, która dalej trzymała go za nadgarstek. Patrzył to na nią to na Grazera, który ściskał lekko jej dłoń.

- czemu mi nie powiedziałaś, że dalej ci dokucza? - powiedział głosem, przez który na ciele Allyssy pojawiły się ciarki. Nigdy nie słyszała tak bardzo bezuczuciowego tonu głosu z jego ust.

- nie chciałam żebyś się martwił... - powiedziała cicho wygrywając reke z uścisku Jacka. I zaczęła mietolic skrawek rekawa, jak to miała w zwyczaju kiedy się stresuje.

- dlaczego? Przecież on tak nie może -
Jego wzrok był skupiony tylko i wyłącznie na jej osobie. Nie interesował go Dylan, który nie wiedział co robić. Był tak zawstydzony. Widział wzrok Finna i wiedział co on mówi, ale gdy dopiero z jego uścisku wyrwala się skończy Allyssy zrozumiał o co mu chodziło.

- nie chce żebyś pakował się w kłopoty...
I to tylko przez to jaka jestem, chodź, nie chce żeby cię wyrzucili ze szkoły - jej szarawe oczy zaszkliły się lekko. Patrzyli chwile na siebie, aż McCartney nie poszła spowrotem do łazienki.

- podoba ci się nie? - odezwał się jego przyjaciel. Zdezorientowany przerzucił swój wzrok z miejsca gdzie ostatni raz widział Przyjaciółkę, na niego. Zmarszczyl brwi i uchylił lekko usta.

- kto niby?

- Allyssa, nie udawaj, widziałem twój zazdrosny wzrok - poruszył zabawnie brwiami. Finn zaśmiał się przykład Ajax dłoń do ust, a następnie zrobił krok w stronę damskiej laźni.

- Lyssie jest tylko przyjaciołką, nic więcej - wzruszył ramionami

- znam Cię lepiej niż ty samego siebie, więc zamknij się i słuchaj - zagrodził mu drogę. - ja wiem, że ty nie chcesz przyznawać sie do tego że ci sie podoba.
Nie wiem czemu, ale ja to wiem. I zapomnij, że przestane ci o tym mówić











WIEM ROZDZIAŁ MIAŁ BYĆ O 16,ALE JECHAŁAM Z MAMA NA ZAKUPKI I KUPIŁAM SE CHIŃSKIE SZNURÓWKI I DUŻO ZARACUA

𝓟𝓸𝓴𝓪𝔃𝓪c 𝓽𝓸, 𝓬𝓸 𝓷𝓲𝓮𝔃𝓷𝓪𝓷𝓮 | ° 𝓕𝓲𝓷𝓷 𝓦𝓸𝓵𝓯𝓱𝓪𝓻𝓭  °Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz