___________ Victoria Obudziłam się o 6.30 i przy okazji obudziłam Milenę. -Dobra wstawaj leniwcu -no wstaje haha -no to dalej Wstałyśmy z łóżka i się ogarnęłyśmy. Ubrałyśmy się w nasze nowe ubrania i wyszłyśmy po rowery. Wybiła godzina 11 i spotkaliśmy się na środku mojej ulicy. -hej -hej Finn i nick powiedzieli równocześnie. -hej -hej Rowniez i ja z Mileną powiedzieliśmy w tym samym czasie. Jeździliśmy sobie spokojnie na rowerach aż w końcu była godzina 14 i byłam zmęczona i chciałam już iść do domu. Jak zwykle coś się musiało wydarzyć. Otóż... -ok ja lecę do domu bo jestem zmęczona tą jazdą -to choć na ławkę nie musisz iść do domu jeszcze dopiero 14. Milena odpowiedziała dziwnym głosem. -no okej zostanę skoro tak bardzo chcesz. -to fajnie.... A tak w ogóle to chcecie pić? -trochę by się przydało -to choć nick pojedziemy do sklepu -noo to choć jedziemy. Odparł nick. -A wy tu zostańcie. -jasne. Finn uśmiechnął się do mnie. Nick i milena odjechali a ja zostałam sama z finn'em.
___________ Finn Gdy zostałem już z nią sam chciałem coś zrobić ale nie wiedziałem co dokładnie... Chciałem coś na szybko wymyślić ale nie byłem w stanie. Po chwili myślenia kącikiem oka spojrzałem na victorię i widziałem że się na mnie patrzyła. -jak myślisz kiedy przyjadą? Zapytała wstydliwie. -nie wiem raczej szybko powinni a co? Spieszy ci się gdzieś? -nie za bardzo -no to nigdzie nie idziesz... Znów nastała cisza. Przypomniały mi się słowa Mileny:gdy będzie nie komfortowo to zacznij robić coś na telefonie... Czy coś takiego. Więc wziołem telefon włączyłem ekran ale miałem słowa w głowie które chciałbym jej teraz powiedzieć.
-eeeemmmm..... -co? -... Victoria zaśmiała się lekko. -śmieszy cie coś? -trochę ta nasza cisza bo znamy się już miesiąc a teraz się nawet do siebie nie odzywamy... Trochę to dziwne nie? -masz rację... Złapałem dziewczynę za rękę, uśmiechnąłem się i spojrzałem prosto w błękitne oczy. -czemu....... -nic się nie stanie czyba jak cię dotknę? -no nie ale.... Ale w taki sposób? -jaki? Da się dotykać w inny sposób? -no w sumie nie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zaczęliśmy się śmiać. Zbliżyliśmy się do sobie i miała już prawie dojść to tego momentu ale nie czułem tego... Tego że powinienem tego robić więc przestałem się zbliżać. Ona też... Oddaliła się i puściła moją rękę. Wstała z ławki i oddaliła się na kilka metrów. Szybko wstałem i podeszłem do niej żeby nie poszła do domu. -czekaj! -na co? -na to... Pocałowałem dziewczynę. Mimo że mogła nie być na to gotowa. W trakcie musieli pojawić się nick z mileną. Chciałem żeby mi pomogli ale to wyszło z pod kątroli. Szybko przestałem przez ich przyjechanie -Ło Ło Ło! -co tu się dzieję!? -rozumiem że.... Nooo ale to jest już za dużo jak na tyle czasu... Victoria powiedziała tylko : przepraszam i uśmiechnęła się do mnie. Gdy chciała odstawić rower oparła go i się przewrócił. Oczywiście coś się jej zepsuło w rowerze. -podwieść cie? -tak... Serio Finn przepraszam że to zrobiłam... -ale to byłem ja... Więc czemu obwiniasz siebie -tak ale... -ale? -ale ja też to zrobiłam! -i nic się nie stało -właśnie stało się -niby co? -to wszystko -jak wszystko!? Myślałem że ci się spodoba i że ci na mnie zależy! -bo tak było! I... W sumie nadal tak jest. Dziewczyna pocałowała mnie w policzek, objęła, wsiadła na mój rower i odjechaliśmy. -skoro już się tyle dzisiaj działo... Z nami...Hah...To mam pytanie. Musiałem trochę krzyczeć przez wiatr. -jakie? Zatrzymałem się rowerem żeby jej powiedzieć. -to co chciałeś się spytać? -czy... Będziesz ze mną? Serio ... Chciałem Ci to już dawno powiedzieć ale nie mogłem bo za krótko się znaliśmy...jezeli się nie zgodzisz zrozumiem to więc... -tak... -Co!? -no tak!będę twoją dziewczyną Finn! -serio nie spodziewałem się tego -ale wynik pozytywny chociaż dostałeś...
__________________________________ To tyle... Troszkę ciekawsze niż reszta i trochę za szybkie 😬🤭😋ale co tam 😘 jutro kolejna część
