15.

52 4 0
                                    

Finn: hej! Pogadamy?
Victoria:hej... No możemy pogadać.
Finn: skoro "możemy"  to powiedz mi dlaczego kazałaś mi wczoraj wyjść?
Victoria: kochałeś mnie tak?
Finn: no...
Victoria: no i ja ciebie... Ale  odkochałam się. Sam zgodziłeś się poznać od nowa i zostać przyjaciółmi więc...
Finn:dobra... Chciałem poprostu wiedzieć. Zaraz wchodzimy. Bierz popcorn i choć.
Victoria:zaraz będę

Odebrałam swój popcorn i dostałam od Mileny numerek z miejscem na którym będę siedziała. Rząd.... E6... Okej. Idę.

Podczas wchodzenia na salę patrzyłam się na splątane ręce Finn'a i Martyny. Nie wiem czemu on się z nią zadaje ale nie będę rządzić jego życiem... To on wybiera. A wczoraj mówił mi : jej nigdy... Właśnie widzę. Może kiedyś mu to powiem. Usiadłam i zaczęłam oglądać reklamy. Nie chciało mi się tych reklama oglądać więc powiedziałam.

Victoria:idę do toalety na chwilę
Finn: ... Też pójdę

Tak... Finn poszedł za mną 🙃😢.
Żeby go zgubić pobiegłam. Zapomniałam że jest chłopakiem i biega ode mnie szybciej. A to że jestem nieostrożna ze ... Chyba wszystkim... To się musiałam o coś potknąć. Byłam na samym środku kina. Pan ze sklepu się na mnie gapił. Nie spodziewałam się tego że... I w momencie, w którym spadałam poczułam dotyk. Tak dotyk Finn'a złapał mnie za rękę i nie dzięki niemu nie leżałam na ziemi.

Finn: mam cię!
Victoria: prawie miałam zawał...
Finn: prawie...
Victoria: dzięki... A teraz idę do toalety jeżeli pozwolisz
Pan(od popcornu) : a wy zamiast oglądać film to chodzicie sobie za rączkę!?
Victoria: nie... Ja miałam iść od toalety ale... Ktoś mi uratował życie

Finn zbliżył się i mówił mi na ucho.

Finn:a to jestem nikim? Że nie powiedziałaś kim jestem dla ciebie
Victoria: jak powiem że jesteśmy przyjaciółmi to by się doczepił ze trzymałeś mnie za rękę
Finn:bym powiedział że musiałem cie uratować przecież...

Cały czas trzymał moją rękę... Puściłam ją i w końcu doszłam do toalety. Finn też. Chłopacy zawsze szybciej wychodzą z łazienki więc miałam nadzieję że już sobie poszedł. Nie!!! Stał oparty o ścianę. Czekał na mnie...

Victoria:czemu tu stoisz?
Finn: Czekałem na Ciebie
Victoria: po co? Doszłabym przecież sama
Finn: dziwnie się chodzi samemu. Dobra choć nie marudź

Poszłam z nim bez słowa. Gdy dotarłam zaczynał się akurat film. Gdy było już 1/3 filmu położyłam sobie ręke na oparcie. Co z tego że tam powinnam tam chować picie.. I tak nie mam więc... Czemu nie. Chwilę po tym jak położyłam rękę Noah położył swoją dłoń na mojej. Co tu się dzisiaj dzieje!?

Victoria:Noah!?
Noah:co?
Victoria:jak co? Ręka?
Noah:i co z nią?
Victoria:no weź ją?
Milena:coś się dzieje?
Noah:nic?
Milena:skoro nic to oglądajcie...

Gdy milena się odezwała Noah szybko wziął rękę. Coś jest dzisiaj nie tak. Przez resztę filmu nic się nie działo...No chyba że martyna ciągle mówiła coś do Finn'a. Spytam się mu co wiedział z filmu. Pewnie nic bo Martyna go zagadywała. Koniec filmu a koniec filmu = idę do domu. Gdy chciałam iść do domu musiało się coś wydarzyć.

Noah: zapraszam wszystkich na nocowanie... U mnie
Finn: spoko będę i jeszcze zapytam Nick'a czy pójdzie
Milena: ja też
Victoria: może... Zapytam się mamy
Noah: okej. Oby się zgodziła bo lepiej razem a nie bez 1 osoby.
Victoria:yhymmm... To ja już idę
Milena: do zobaczenia kochaneczko!

Poszłam do domu zapytać się mamie czy mogę spać u przyjaciela. Musiałam oczywiscie powiedzieć że u chłopaka Mileny gdybym powiedziała kolega albo przyjaciel to by się dowaliła czy go zna... kto to jest... ile ma lat itp.

Victoria:hej mamo!
Robin:cześć jak w kinie?
Victoria:trochę dziwnie ale nawet spoko
Robin : a...
Victoria: a tak w ogóle to mogłabym spać dzisiaj u chłopaka Mileny? Bo zaprosił wszystkich do siebie i każdy się zgodził a nie chcą żeby mnie nie było...
Robin: noo jasne... Ile on ma lat?
Victoria: serio!? 16
Robin: a to tyle co ty. No idź idź. Pakuj się już najlepiej
Victoria: dzięki!!!! Lecę się pakować

Spakowałam kilka rzeczy. Ładowarkę, szczoteczkę, ciuchy na przebranie i wiele innych pzdetów. W ogóle nie wiem dlaczego się spakowałam w walizkę ale mniejsza.

17.10

Wyszłam z domu z pełną walizką. 
To że moje życie jest dziwne znów się coś odwaliło. Widziałam finna. Jechał na rowerze. Gdybym nie miała walizki mogłabym też jechać na rowerze.

Finn: pomóc ci?
Victoria:dam radę. Zawsze daje rade
Finn: mogę cię powieść
Victoria: nie dzięki. Dojdę
Finn:jak tam chcesz ale później nie marudź

Tak naprawdę chciałam z nim jechać bo nie chciało mi się tyle łazić. W końcu doszłam. Mielna pewnie była tam pierwsza. Już w drodze wymyślałam pranki jakie mogłabym zrobić z Mileną. Zapukałam.

Noah: O! Fajnie że jesteś. Nie ma z nami niestety Nick'a
Victoria: no trudno damy i radę bez niego
Finn: no nareszcie! Jesteś
Victoria: wow... Mówiłam że dam radę
Noah: Daj tą walizkę
Victoria: proszę bardzo. Jest milena?
Noah: jest na górze
Victoria : okej

Szybko pobiegłam po schodach zobaczyć kogoś z kim mogę gadać o wszystkim. 

Victoria: hej kochaneczko!!!!
Milena: siemka!!! Co tak późno?
Victoria: bym była rowerem ale wzięłam walizkę xD
Milena:nie pytam... Masz jakieś plany na wieczór?
Victoria: Oooo tak! Mam... To znaczy nie wiem czy to jest plan ale uznajmy że tak... A więc pranki na wszystkich. Przez całą noc. Będzie mega!!!
Milena:dobra a masz jakiś plan na ten prank?
Victoria: trochę tak i trochę nie...
Coś się wymyśli
Milena: ok ja zaraz chyba pójdę się myć
Victoria: zostawisz mnie samą? Co mam robić 😕😢
Milena: pogadasz z Noah... Lub finn'em 😏
Victoria: nie dzięki
Milena: Ej! Nie możesz go tak olewać ciągle
Noah: co tam o czym gadacie?
Milena: nie twoja sprawa
Noah: aaa okej
Milena: w sumie idę się myć. Jak chcecie to pogadajcie. Paa!

Mielna zostawiła mnie samą z Noah

Noah: toooo jak tam
Victoria: dobrze... Mam pomysł. Zrobimy pranka na Milenie. Zgadasz się?
Noah: jasne czemu nie
Victoria:... A więc będziemy udawać że jesteśmy razem xD... Co Ty na to?
Noah: spoko. Co będziemy robić?
Victoria: nie wiem możemy się trzymać za ręce. Możemy zrobić UDAWANY pocałunek. Umiesz taki udawany?
Noah: mogę spróbować 😏🥴
Victoria: to bez tego... Chyba że będzie trzeba i nam nie uwierzy. No nie wiem zobaczymy
Noah: i co to tyle z tego pranku. Nic więcej?
Victoria: a co chcesz więcej robić?
Noah: mogę z nią zerwać
Victoria: co?! Bez przesady. Nie aż tak to tylko prank
Noah: no dobra... To jak w końcu będzie. Przyjdzie i co?
Victoria: jak usłyszymy że idzie to weźmiemy się za ręce nooo i dalej nie wiem
Noah: co z tym pocałunkiem?
Victoria: udawanym... Nie wiem możemy ale nie wiem jak zrobić to żeby było widać że udawany.... Ciężko będzie tak zrobić
Noah: to zrobimy prawdziwy. Jako przyjaciele 😉
Victoria: no nie wiem... Zobaczy się najwyżej
Noah : no okej

____________________________
1120 słów
Mam nadziej że się spodoba 🤪
Jutro o 16, kolejne





𝕋𝕖𝕟 ℕ𝕠𝕨𝕪Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz